"Powrót Bena". Filmowa opowieść o matczynej miłości
2019-01-25, 10:27
Podobno to najmocniejsza rola Julii Roberts od lat. – Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Zagrała fantastycznie pokazując, czym jest serce matki. Na jej twarzy widać wszystkie emocje, jaki mogą towarzyszyć zatroskanej kobiecie – powiedziała Izabela Wierzbińska z Best Filmu. 11 stycznia na ekrany polskich film wszedł film "Powrót Bena".
Posłuchaj
Julia Roberts w produkcji Petera Hedgesa zagrała dojrzałą matkę ponad 20-letniego syna, który jest uzależniony od narkotyków i przebywa na leczeniu w ośrodku odwykowym. Jednak pewnego dnia Holly, grana przez Roberts, wracając z zakupów, zastaje chłopaka na schodach domu.
– W jego rolę wcielił się Lucas Hedges, syn reżysera. Jednak nie z tego względu otrzymał główną rolę męską. Jest to aktor znany i wielokrotnie nagradzany. Myślę, że stoi przed nim oscarowa przyszłość, tym bardziej, że otrzymał już nominację za film "Manchester by the Sea". Ma duże szczęście do grania z największymi nazwiskami, takimi jak Nicole Kidman, Russell Crowe, czy z Casey Affleck. Wszyscy chcą z nim występować. Można go określić jako cudowne dziecko Hollywood – dodała Izabela Wierzbińska.
Rozmówczyni Polskiego Radia 24 podkreśliła, że to właśnie Julia Roberts "wymarzyła" sobie Lucasa Hedgesa do roli jej filmowego syna. Przyznała, że przed rozpoczęciem zdjęć do produkcji spędzili ze sobą sporo czasu, by lepiej się poznać, obchodzili wspólnie m.in. Święto Dziękczynienia.
– Widać to na kinowym ekranie, bo faktycznie można zauważyć, że stworzyli ze sobą niemal rodzinne relacje. Matka grana przez Julię Roberts chce zrobić wszystko, by wyrwać syna z sideł uzależnienia. Zgadza się, by został w domu mimo tego, że nie powinien opuszczać ośrodka odwykowego. Naprzeciwko jej planom wychodzą jednak podziały w rodzinie dotyczące sprawy Bena. Z jednej strony serce matki cierpi, a z drugiej bardzo kocha – podkreśliła Wierzbińska.
Czy "Powrót Bena" można określić mianem filmowego thrillera? Jakie przesłanie niesie ze sobą obraz wyreżyserowany przez Petera Hedgesa? – Pokazuje, że warto skupić się na drugim człowieku i poświęcić się dla bliskich, bo w pewnym momencie może być na to za późno – wskazała Izabela Wierzbińska.
Audycję "Weekend Kulturalny" prowadziła Maja Kluczyńska.
Polskie Radio 24/db
-------------------------------