Komisja śledcza Amber Gold przesłuchała kolejnych świadków
Sejmowa Komisja Śledcza do spraw Amber Gold zakończyła w poniedziałek późnym popołudniem swoje pierwsze posiedzenie po wakacyjnej przerwie. Zeznania złożyło dwóch świadków. Pierwszy na pytania posłów odpowiadał Ireneusz Dylczyk, były dyrektor marketingu linii lotniczej Jet Air. W 2011 roku przewoźnika przejęła spółka Amber Gold. Po nim przed komisją stawił się gdański biznesmen Marius Olech, któremu w tym samym roku zaproponowano inwestycję w Jet Air. Przesłuchania w audycji Północ-Południe komentował Krzysztof Losz z Naszego Dziennika.
2017-09-11, 22:00
Posłuchaj
W ocenie gościa, dla wyjaśnienia sprawy „większy ciężar gatunkowy będą miały wątki polityczne”. – One najpewniej zdecydowały o tym, że mieliśmy do czynienia ze sprawą Amber Gold, a Marcin P. interesy rozwijał. Bez protekcji politycznej na wyższym szczeblu nie byłoby to możliwe – wskazywał.
Krzysztof Losz mówił, że OLT Express od początku skazane było na porażkę i być może komisja ustali, dlaczego prowadzono biznes w taki sposób, by przyniósł straty.
Gość odniósł się do zeznań Ireneusza Dylczyka. Podkreślił, że to jedyny świadek, który „nie udawał, że Amber Gold to był normalny biznes, a dopiero potem okazało się, że to coś złego”. – Te zeznania są o tyle ważne, że przeczą temu, iż wiele osób, które zajmowały się Amber Gold w tamtym czasie było przekonanych, że to normalny biznes – podsumował.
W audycji była również mowa o decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. powoływania prezesa Trybunału i pielgrzymce papieża Franciszka do Kolumbii.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/ip
_____________________
REKLAMA
Wszystkie audycje Północ-Południe
Data emisji: 11.09.2017
Godzina emisji: 21:35
Polecane
REKLAMA