Na pomoc frankowiczom. "To nie były kredyty, tylko instrumenty finansowe"
Pierwsze czytanie prezydenckiego projektu ustawy dot. "frankowiczów" będzie miało miejsce na środowym posiedzeniu Sejmu. Propozycja głowy państwa zakłada: łatwiejsze wnioskowanie kredytobiorców o pomoc, większe i dłuższe wsparcie osób mających kłopoty ze spłatą zobowiązań i zachęty dla banków do przewalutowania kredytów hipotecznych na złotówki. O ustawie dot. "frankowiczów" mówił w audycji Północ-Południe Robert Wajgel ze Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.
2017-10-13, 14:19
Posłuchaj
Prezydent zaproponował między innymi dwukrotne podniesienie minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie, a także wprowadzenie możliwości odwołania w przypadku negatywnego rozpatrzenia wniosku przez bank. Dodatkowo zwiększona zostanie wysokość możliwego comiesięcznego wsparcia z 1500 na 2000 złotych, wydłużony okres możliwego wsparcia z 18 do 36 miesięcy oraz wydłużony okres bezprocentowej spłaty otrzymanego z Funduszu wsparcia z 8 do 12 lat. Możliwe będzie także umorzenie części zobowiązań, szczególnie w sytuacji, gdy dana osoba regularnie spłaca raty.
Zdaniem Roberta Wajgela banki nie miały prawa udzielać kredytów we frankach. - Banki mówią, że same nie zdawały sobie sprawy z ryzyka kredytów we frankach, to jak przeciętny obywatel miał sobie zdawać sprawę z tego ryzyka? Myśleliśmy, że banki to instytucje zaufania publicznego, nie wiedzieliśmy, że zostaniemy oszukani, idąc do oddziału bankowego. Banki nie miały prawa udzielać kredytów we frankach, ponieważ nie było o nich mowy w prawie bankowym. To nie były kredyty, tylko instrumenty finansowe, sprzedawcy mieli większe prowizje na podstawie ich zawarcia – mówił gość Polskiego Radia 24.
Według komentatora najważniejsze jest systemowe rozwiązanie problemu. – Fundusz jest potrzebny, w ciągu ostatnich lat 150 tysięcy umów zostało wypowiedzianych i ludzie lądują na bruku, ponieważ kredyt jest dwukrotnie większy niż wartość mieszkania. Idziemy z tymi sprawami do sądów, ale to państwo jest od tego, by stanąć po stronie obywatela, a nie korporacji. Banki nie chcą negocjować, zachowują się arogancko, z pozycji silniejszego, a rządy boją się lobby bankowego, stąd brak ustawy spreadowej. Mamy nadzieję, że powstanie komisja śledcza ws. Kredytów we frankach – mówił Wajgel.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Data emisji: 13.10.2017
Godzina emisji: 12:46
Polecane
REKLAMA