Wybory na Węgrzech. "Obydwu stronom zależało na frekwencji"
„Liczba mandatów zdobytych przez rządzącą koalicję konserwatywnego Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) wzrosła do 134 po doliczeniu części głosów oddanych listownie” – poinformowało w poniedziałek Narodowe Biuro Wyborcze (NVI). O wynikach wyborów na Węgrzech mówił w audycji Północ Południe hugarysta dr Dominik Hejj.
2018-04-09, 21:59
Posłuchaj
Jak podkreślił dr Dominik Hejj, dzięki wysokiej frekwencji koalicja po raz trzeci z rzędu będzie sprawować władzę. – Mimo to poparcie dla opozycji jest o wiele wyższe niż było. Nacjonalistyczna partia Jobbik otrzymała bowiem 3 miejsca więcej w parlamencie niż poprzednio – stwierdził.
Z dotychczasowych danych wynika, że ogólnokrajowa frekwencja wyniosła około 68 proc., a w stolicy Węgier głos oddało ponad 72 proc. uprawnionych. W niedzielę jeszcze po godz. 19, kiedy lokale wyborcze miały zostać zamknięte, stały do nich długie kolejki.
- Po stronie rządzącego Fideszu była bardzo mocna mobilizacja elektoratu. Również opozycja nawoływała do tłumnego ruszenia do urn wyborczych. Obydwu stronom zależało na frekwencji, tak też się stało – dodał.
Po przeliczeniu 98,96 proc. głosów okazało się, że drugie miejsce zajęła nacjonalistyczna partia Jobbik, która według ostatnich danych będzie miała 25 posłów.
REKLAMA
Narodowe Biuro Wyborcze jeszcze w niedzielę rozpoczęło podliczanie głosów oddanych listownie. Do południa w poniedziałek podliczono ich prawie 97 tys., z czego prawie 92 tys. zostało oddane na koalicje Fidesz-KDNP.
Wyniki pozostałych partii nie zmieniły się.
Na ostateczne wyniki trzeba poczekać do podliczenia wszystkich głosów oddanych listownie i w przedstawicielstwach dyplomatycznych. NVI liczy, że uda się to do soboty.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Łukasz Sobolewski.
Polskie Radio 24/pr
Wszystkie audycje Północ-Południe
___________________
REKLAMA
Data emisji: 9.04.18
Godzina emisji: 21:35
Polecane
REKLAMA