Kluby "Gazety Polskiej". „Przykład budowy społeczeństwa obywatelskiego”
– Wszystko zaczęło się w 2005 roku, gdy powstał pierwszy klub. Rok później odbył się premierowy zjazd naszych członków z różnych części kraju – powiedział w magazynie „Północ-Południe” Ryszard Kapuściński, prezes KGP. Przy okazji XIII Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej", który w dniach 15-17 czerwca odbywa się w Spale, przypomnieliśmy historię i formowanie się tego środowiska.
2018-06-16, 22:24
Posłuchaj
Ryszard Kapuściński podkreślił, że 13 lat od powstania pierwszego Klubu "Gazety Polskiej" dzisiaj funkcjonuje ich 460. Skupiają w swoich szeregach kilkanaście tysięcy członków w naszym kraju, jak i poza jego granicami.
– Był to ruch całkowicie oddolny. Jest to przykład budowania społeczeństwa obywatelskiego. Wszystko zaczęło się od kilku osób. Przełomowym okazał się 2008 rok, gdy po agresji Rosji na Gruzję postanowiliśmy zorganizować demonstrację pod rosyjską ambasadą i konsulatami. Trwało to cały tydzień, dopóki nie skończył się wspomniany atak – podkreslił gość Polskiego Radia 24.
Drugim ważnym momentem w historii działalności Klubów "Gazety Polskiej" był 2010 rok. To właśnie 8 lat temu doszło do katastrofy smoleńskiej. Ryszard Kapuściński podkreślił, że członkowie klubów nie mogli znieść medialnych kłamstw, które pojawiały się w związku z tragedią prezydenckiego samolotu.
– Dochodziło do tego, że w ciągu tygodnia powstawały 2-3 kluby. Ludzie potrzebowali spotkań i rozmów o tym, co ich boli. Nie godzili się z nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi wydarzeń w Smoleńsku. My im w tym pomagaliśmy, czego owocem było powstawanie kolejnych klubów – dodał.
Ponadto w audycji część informacyjna, w której przyjrzeliśmy się najważniejszym wydarzeniom dnia.
Polskie Radio 24/db
----------------------