Szymon Malinowski: wkrótce będziemy mogli zapomnieć o tradycyjnych porach roku
- Obecna fala upałów ma bezpośredni związek z globalnym ociepleniem. Maleje różnica temperatur pomiędzy Arktyką i Antarktyką. Zmienia się cyrkulacja atmosferyczna w naszych szerokościach geograficznych - mówił w magazynie "Północ-Południe" profesor Szymon Malinowski z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
2018-08-04, 14:12
Posłuchaj
Prof. Szymon Malinowski komentując panujące ostatnio upały zauważył, że zmiany zaczęły się już wiosną. - W zasadzie od wiosny mamy sytuację dosyć nienormalną. Rzadko wieje z zachodu i znad Atlantyku. Podobnie jest w przypadku napływania do nas wilgotnego powietrza z mżawką, deszczem i chmurami. Mamy bardzo duże bezchmurnego nieba, napływu powietrza z kierunków południowych no i słońca, które ogrzewa powierzchnię ziemi – mówił ekspert.
Gość Polskiego Radia 24 wyjaśnił, że jeśli nie ograniczymy emisji gazów do atmosfery to całkowicie zniknie znany nam świat przyrody. - Nie znaczy to, że średnie temperatury będą większe, ale że wszystko będzie inne. Jeżeli powstrzymamy się z emisjami to świat zmieni się w granicach naszych wyobrażeń – stwierdził naukowiec.
Zdaniem Szymona Malinowskiego już wkrótce będziemy mogli zapomnieć o tradycyjnych porach roku. Zima w obecnym wymiarze przestanie istnieć, wiosna się przesunie. - Jeśli idzie o jesień to być może to będzie najpiękniejsza pora roku pod warunkiem, że nie będziemy cierpieć z powodu braku wody – przyznał gość PR 24.
Gościem audycji był także St. kpt. Grzegorz Borowiec - zastępca dowódcy akcji pożarniczej w Szwecji, który opowiadał o przebiegu gaszenia pożarów lasów.
REKLAMA
Audycję Północ-Południe prowadził Błażej Prośniewski.
PR24/ras
__________________
Data emisji: 04.08.18
REKLAMA
Godzina emisji: 12.35
Polecane
REKLAMA