Decyzja prezydenta ws. ustawy abonamentowej. Prof. Flis: być może zechce przeczekać sytuację
Do 6 marca prezydent Andrzej Duda ma czas na podjęcie decyzji ws. nowelizacji ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia. - Skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego pozwoli odłożyć decyzję na okres powyborczy, tak by nie rozjuszyć wyborców ani z jednej, ani z drugiej strony - powiedział prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
2020-03-05, 15:15
Posłuchaj
W połowie lutego Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzucenie nowelizacji ustawy. O podpisanie dokumentu zwróciła się do prezydenta związkowa Solidarność. Opozycja natomiast zaapelowała o to, by prezydent zawetował zastosował weto, przeznaczając te pieniądze na onkologię.
Powiązany Artykuł
"Jest kilka scenariuszy". Henryk Domański o ustawie abonamentowej
"Za późno na nową rolę prezydenta"
W przestrzeni medialnej pojawiają się informacje, że prezydent podpisze ustawę jeśli ze stanowiska prezesa Telewizji Polskiej zostanie odwołany Jacek Kurski. Na taki warunek miałyby nie przystać władze Prawa i Sprawiedliwości.
- Dylematy, które obecnie ma prezydent, to efekt tego, w jakiej został postawiony sytuacji przez Jarosława Kaczyńskiego przed pięciu laty i tego, że jego wpływ był minimalny. Teraz, gdy sprawa stoi na ostrzu noża, pomyślał, by wykorzystać swoje uprawnienia. Jednak jest chyba trochę za późno, by Andrzej Duda budował nową rolę względem swojego obozu politycznego w sytuacji, gdy do tej pory nie potrafił jej wywalczyć - wskazał prof. Jarosław Flis.
Trzecie wyjście rozwiązaniem?
Powiązany Artykuł
Kołodziejski: Polska ze swoim abonamentem jest na szarym końcu
Socjolog ocenił, że w kontekście nowelizacji ustawy abonamentowej przed prezydentem nie ma "łatwych i dobrych wyjść". Rozwiązaniem dla Andrzeja Dudy może być skierowanie dokumentu do Trybunału Konstytucyjnego i odłożenie ostatecznej decyzji na okres po rozstrzygnięciu wyborów prezydenckich.
REKLAMA
- Może być to posunięcie obrane na przeczekanie sytuacji, tak by nie rozjuszyć wyborców ani z jednej, ani z drugiej strony. Jednak gdyby prezydent przegrał w wyborach, to można być pewnym, że pieniędzy z rekompensaty media publiczne nie dostaną - zwrócił uwagę rozmówca Polskiego Radia 24.
***
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data emisji: 05.03.2020
Godzina emisji: 12.44
Polskie Radio 24/db
Polecane
REKLAMA