Misja pokojowa na Ukrainie?. Lisicki: projekt będzie funkcjonował na zasadzie obecności w debacie publicznej

Premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że propozycja pokojowej misji NATO na Ukrainie zostanie formalnie złożona na najbliższym szczycie Paktu Północnoatlantyckiego.

- Uważam ten pomysł za wysoce ryzykowny. Niezależnie od tego, że ma on obecnie poparcie Danii i może jeszcze paru innych państw. Po pierwsze, trzeba zadać pytanie, w jaki sposób miałby ten projekt zostać zrealizowany? Jak wiadomo NATO nie prowadzi misji pokojowych. Jedyną organizacją, która może zorganizować taką misję, byłoby ONZ. Musiałaby być zgoda stałych członków Rady Bezpieczeństwa, w której zasiada Rosja. Można z góry przewidzieć, że misja ta nie otrzymałaby mandatu - podkreślił Paweł Lisicki.

"Z tym związane jest ryzyko"

Jak zaznaczył, "Moskwa ogłosiła już znacznie wcześniej, że każda próba pojawienia się żołnierzy NATO na terytorium Ukrainy zostanie przez nią uznana za wojnę". - Może jest to straszenie, a może nie. Ale ryzyko z tym związane z pewnością jest - powiedział dziennikarz.

- Jedynym państwem zdolnym zorganizować misję pokojową są Stany Zjednoczone. Jednak one już zabrały głos w tej kwestii. Inne państwa mogą różne rzeczy deklarować, ale nie mają siły sprawczej. Wygląda na to, że pomysł ten będzie funkcjonował na zasadzie obecności w debacie publicznej - podsumował Paweł Lisicki. 

• Joe Biden podpisał pakiet pomocowy dla Ukrainy. "Ustawa obejmuje historyczną kwotę"
• NATO planuje zmiany w rozmieszczeniu sił. Nadzwyczajny szczyt ministrów obrony Sojuszu

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Paweł Lisicki o pomyśle przeprowadzenia na Ukrainie misji pokojowej (Północ-południe) 24:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Północ-południe"

Prowadzący: Mirosław Skowron

Gość: Paweł Lisicki (redaktor naczelny "Do Rzeczy")

Data emisji: 18.03.2022

Godzina emisji: 12.37

PR24