Ambasada Rosji chce świętować 9 maja w Warszawie. Wyrwich: to kolejna prowokacja

2022-05-07, 15:22

Ambasada Rosji chce świętować 9 maja w Warszawie. Wyrwich: to kolejna prowokacja
Mateusz Wyrwich ocenił, że plany zorganizowania w Warszawie obchodów 9 maja przez ambasadę Rosji to "kolejna prowokacja". Foto: Irina Borsuchenko/ Shutterstock

- Rosja i sprzyjający jej akolici, ta piąta kolumna, która jest w Polsce (...) przyjęła narrację wyzwoliciela. Jak cały czas mówiło się społeczeństwu polskiemu, nawet pod presją więzienia, że "Rosjanie cię wyzwolili", to do dzisiaj różni ludzie z pokolenia, czy to 40-latków, czy 70-latków, mówią: "tak, Rosjanie mnie wyzwolili" - stwierdził w Polskim Radiu 24 Mateusz Wyrwich, publicysta "Niedzieli", komentując doniesienia o zamiarze organizacji obchodów 9 maja przez rosyjską ambasadę w Warszawie.

Urząd m.st. Warszawy otrzymał do wiadomości pismo z Ministerstwa Spraw Zagranicznych adresowane do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak pisze ratusz, wynika z niego, że ambasada Federacji Rosyjskiej planuje na 9 maja - dzień obchodzony w Rosji jako koniec wojny II wojny światowej - uroczystość złożenia wieńców na cmentarzu-mauzoleum żołnierzy radzieckich w Warszawie.

"Kolejna prowokacja Rosjan"

- To kolejna sowiecka, rosyjska prowokacja Rosjan - powiedział w Polskim Radiu 24 Mateusz Wyrwich z tygodnika "Niedziela". - Do jakiegoś czasu powinniśmy tego typu zachowania tolerować, a później chyba już raczej nie - ocenił.

- Rosja i jej sprzyjający akolici, ta piąta kolumna, która jest w Polsce - ciekaw jestem, jak zachowają się w tej sytuacji Trzaskowski et consortes - przyjęła narrację wyzwoliciela. Cały czas, jak się mówiło społeczeństwu polskiemu, nawet pod presją więzienia, że "Rosjanie cię wyzwolili", to do dzisiaj różni ludzie z pokolenia, czy to 40-latków, czy 70-latków, mówią: "tak, Rosjanie mnie wyzwolili" - wskazał.

Gość magazynu "Północ-południe" przywołał lata 40. XX wieku, "kiedy to Armia Krajowa, NSZ i inne organizacje niepodległościowe wyzwalały Lubelszczyznę, po czym Rosjanie aresztowali tych ludzi, którzy wyzwalali [Lubelszczyznę] pod różnymi pretekstami (...) aresztowali ich i osadzali w obozach". - Również na terenie całej Polski tworzono obozy dla ludzi związanych z niepodległością. Każda grupa NKWD, która szła, "czyściła" Polskę od ludzi, którzy byli patriotami. Mieli swoje listy - tak, jak dzisiaj mają na terenie Ukrainy i aresztowano tych ludzi - przypomniał publicysta.

Posłuchaj

Mateusz Wyrwich o ewentualnych obchodach 9 maja w Warszawie ("Północ-południe"/ PR24) 21:41
+
Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu.

MSZ wsparcia nie udzieli

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski napisał w sobotę w mediach społecznościowych, że ambasada Rosji chce uczcić 9 maja w Warszawie i zwróciła się do MSZ o wsparcie. "Stanowczo się temu sprzeciwiam. Żadna polska instytucja publiczna nie powinna do tej inicjatywy przyłożyć ręki. Więcej - powinno się jej zakazać. Nie ma mojej zgody na święto agresora w Warszawie" - napisał Trzaskowski. Do wpisu załączył skan pisma do szefa MSZ Zbigniewa Raua.

Do wpisu Trzaskowskiego odniósł się na Twitterze wiceszef MSZ Marcin Przydacz, który napisał, że ze zdumieniem przyjmuje korespondencję prezydenta Rafała Trzaskowskiego. "MSZ RP nie planował udzielać Ambasadzie Federacji Rosyjskiej wsparcia i takiego wsparcia nie udzieli. W odpowiedzi na notę - przekazaliśmy Ambasadzie Rosji nasze negatywne stanowisko. Uprzejmie też informuję pana prezydenta, że MSZ RP nie jest organem władnym do zakazywania uroczystości na terenie Warszawy. W przypadkach prawem przewidzianych może to zrobić prezydent miasta Warszawy" - napisał Marcin Przydacz.

Czytaj także:

***

Audycja: "Północ-południe"

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Gość: Mateusz Wyrwich (publicysta "Niedzieli")

Data emisji: 7.05.2022

Godzina emisji: 12.37


mbl

Polecane

Wróć do strony głównej