"Rosja nie doceniła armii ukraińskiej". Maksymilian Dura o przebiegu wojny na Ukrainie
- Ludzie, którzy przygotowali ten plan, byli wojskowymi idiotami. Zaatakowano Ukrainę siłami, które nie były do tego przygotowane, które były podobno zintegrowane, dobrze uzbrojone, z dobrym rozpoznaniem i z dobrymi siłami powietrznymi. Okazało się, że żadna z tych rzeczy nie była prawdziwa - mówił w Polskim Radiu 24 Maksymilian Dura, komandor rezerwy Marynarki Wojennej, ekspert ds. wojskowości (portal defence24.pl, "Nowa Technika Wojskowa").
2022-12-28, 13:45
Według informacji brytyjskiego wywiadu w ciągu ostatnich 48 godzin walki na Ukrainie toczyły się głównie w okolicach Bachmutu w obwodzie donieckim oraz w pobliżu Swatowego w obwodzie ługańskim. Siły rosyjskie atakują na małą skalę, w większości przypadków ukraińska obrona nie dopuszcza do zajęcia przez Rosjan nowych terenów.
Brytyjczycy poinformowali również, że na Białoruś skierowane zostały jednostki rosyjskiej Pierwszej Gwardyjskiej Armii Pancernej. Najprawdopodobniej mają się one tam szkolić po wzmocnieniu nowymi rekrutami. Jednostki wysłane na terytorium Białorusi nie mają wsparcia koniecznego do prowadzenia działań bojowych.
Maksymilian Dura komentował możliwość zaatakowania Ukrainy od strony Białorusi. - Jeżeli ktoś myśli, że ten atak może zakończyć się sukcesem, jest szaleńcem. Może przynieść on pewnie korzyści dla Rosji, co odbyłoby się ze stratami strony rosyjskiej, ale i białoruskiej, które z kolei mogą mieć większy wpływ na sytuację Rosji, niż to się przypuszcza - zaznaczył.
- Jest to głupota ze strony Rosji, gdyby do takiego ataku doszło, jednak mówimy tu o kraju, który działa poza logiką obowiązującą w innych państwach. Atak może się odbyć, ale jedno jest pewne: Rosjanom nie uda się zrobić tego, co zamierzali 24 lutego, poza tym poniosą ogromne straty. Dziś ich armia jest gorsza niż 24 lutego, armia ukraińska jest lepsza niż tego dnia, straty będą ogromne - ocenił.
REKLAMA
Gość audycji podkreślał, że rozpoczynając wojnę, Rosja nie doceniła stanu armii ukraińskiej. - Jednocześnie nie wiedziano, w jakim stanie jest armia rosyjska, opierano się na defiladach 9 maja, gdzie wszystko wyglądało pięknie, oraz raportach dowódców rosyjskich, gdzie w większości kłamano. Ta operacja nie mogła się powieść - podkreślał, omawiając rosyjskie plany zdobycia Kijowa w pierwszych dniach wojny.
Posłuchaj
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Mirosław Skowron
REKLAMA
Gość: Maksymilian Dura
Data emisji: 28.12.2022
Godzina emisji: 12.35
PR24/ka/kor
REKLAMA
Polecane
REKLAMA