Baerbock została zapytana, co by się stało, gdyby Polska wysłała Ukrainie czołgi Leopard 2 bez zgody Niemiec. Odpowiedziała, że pytanie Warszawy o taką zgodę na razie nie padło, natomiast jeśli ono padnie to władze Niemiec "nie stanęłyby na przeszkodzie".
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że mamy do czynienia z początkiem zmiany stanowiska Niemiec. - Podczas spotkania w Ramstein państwa wspierające Ukrainę domagały się od Niemiec zgody na przekazywanie na rzecz Ukrainy czołgów Leopard 2. Wynika to zresztą z przepisów prawa reeksportu. Deklaracja minister Baerbock to bardzo dobra wiadomość, presja przyniosła efekt, mamy zapowiedź szerszego otwarcia. Niewykluczone, że Niemcy dopuszczą też możliwość, żeby inne państwa mogły przekazywać leopardy na rzecz Ukrainy. Apeluje to Polska, prezydent Andrzej Duda zapowiedział przekazanie 14 czołgów Leopard Ukrainie, ale w szerszej koalicji państw - powiedział Andrzej Anusz.
Czytaj także:
- Otworzyła się furtka na rzecz Polski. Mam nadzieję, że za chwilę zamieni się w szeroką bramę i wszystkie zainteresowane państwa będą mogły przekazać Ukrainie czołgi produkcji niemieckiej - dodał politolog.
Apele do Niemiec
W piątek w amerykańskiej bazie w Ramstein odbyło się spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy. Nie przyniosło ono jednak rozstrzygnięcia w postaci zgody Niemiec na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2 - na co przed spotkaniem bardzo liczyła Ukraina. Polska wcześniej zadeklarowała gotowość podjęcia takiego kroku. Ponieważ ta broń jest produkowana w Niemczech, wymagana jest zgoda Berlina na udostępnienie tej technologii państwu spoza Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dotychczas niemieckie władze nie chciały zgodzić się na taki ruch. W ostatnich dniach zarówno ze strony NATO, jak i Unii Europejskiej wywierana była presja na władze w Berlinie, by zmieniły zdanie.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: Andrzej Anusz (Instytut Józefa Piłsudskiego)
Data emisji: 22.01.2023
Godzina: 21.40
PR24/jt/kor