Debata PR24: kondycja polskiej piłki nożnej

W naszym studiu goście: Mateusz Święcicki z Eleven Sport, Dariusz Tuzimek, publicysta sportowy i Filip Jastrzębski z redakcji sportowej Polskiego Radia, rozmawiali o wzlotach i upadkach piłkarskiej reprezentacji Polski oraz o jej nieudanym występie na mistrzostwach świata w Rosji. 

2018-11-03, 12:37

Debata PR24: kondycja polskiej piłki nożnej
Robert Lewandowski. Foto: shutterstock.com

Posłuchaj

03.11.18 Debata PR24: kondycja polskiej piłki nożnej
+
Dodaj do playlisty

Miało być jak nigdy, lecz skończyło się jak zwykle. Po dwóch przegranych meczach na mundialu w Rosji, reprezentacja Polski nie miała już szans na wyjście z grupy. Biało-czerwoni przegrali w pierwszym meczu z Senegalem 1:2, a następnie ponieśli sromotną porażkę z Kolumbią 0:3. Mecz z Japonią był już tylko formalnością. Reprezentacja zagrała na turnieju w Rosji w wyjątkowo kiepskim stylu.

- Zarówno mediami, jak i osobami, które zajmują się piłką nożną, kierują po części pieniądze. Mistrzostwa świata to zawsze czas żniw i nie możemy o tym zapominać. Każdy z nas zawsze wierzy, że reprezentacji uda się zagrać dobrze, że wyjdzie z grupy i dobrze spisze się na turnieju. W Rosji mieliśmy pewne podstawy do tego, żeby tak sądzić. Fatalizm istnieje w mentalności Polaków, więc jeśli pojawia się szansa na to, żeby wierzyć, że jesteśmy mocni to nie należy ludziom tego odbierać - mówił Mateusz Święcicki. 

- Pamiętam mecz eliminacyjny Polaków z Rumunią w Bukareszcie, wygrany 3:1. Pomyślałem wtedy, że mamy świetną drużynę, która zrobiła ogromny postęp pod wodzą Adama Nawałki. Przed samym turniejem w Rosji, widać jednak było, że drużyna się rozsypała. Nastąpiły podziały pomiędzy liderami drużyny. Zaczęto mówić, że Robert Lewandowski nie jest takim liderem, jakiego potrzebuje polska reprezentacja. Po turnieju byłem rozczarowany, jak wszyscy. Trudno nie mieć wrażenia, że ten zespół nie zagrał na miarę swojego potencjału - skomentował Dariusz Tuzimek.

- Mamy prawo do tego, żeby przed każdą dużą imprezą robić sobie takie nadzieje, podobnie jak piłkarze, którzy jadą tam, aby wygrywać, a nie po to, żeby dobrze zaprezentować się na turnieju. To, że my mamy nadzieje, a piłkarze ambicje, nie jest niczym złym. Do Korei w 2002 roku też jechaliśmy, by wygrać ten turniej. W Rosji po prostu nam nie wyszło, bo złożyło się na to mnóstwo czynników. - mówił Filip Jastrzębski. - Jednym z nich była kontuzja Kamila Glika, którego nieobecność sprawiła, że nasza defensywa była kompletnie rozbita. Drugim waznym czynnikiem, był brak formy Roberta Lewandowskiego - dodał gość.

REKLAMA

Więcej w całej audycji. 

Debatę Polskiego Radia 24 prowadził Jerzy Jachowicz.

PR24

___________________

REKLAMA

Data emisji: 03.11.18

Godzina emisji: 10:05

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej