Orzeł czy Reszka. Spór wokół ideologii gender
- To pozytywne, bo największa partia prawicowa do tej pory w zasadzie zachowywała milczenie w sprawie, która była przedmiotem zainteresowania wielu rodziców, wielu Polaków - mówił w audycji Orzeł czy Reszka Grzegorz Strzemecki. Publicysta w Polskim Radiu 24 odniósł się do zaangażowania PiS w spór dotyczący genderyzmu.
2019-03-12, 21:42
Posłuchaj
Podczas konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Jasionce pod Rzeszowem prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński zapowiedział obronę tradycyjnych wartości rodzinnych. Podkreślił, że sprzeciwia się niektórym propozycjom dotyczącym wychowywania dzieci i młodzieży. Wskazał, że zakładają one bardzo wczesną seksualizację dzieci. "Podczas tego procesu ma być nie tylko dokonywana koncentracja na pewnej ważnej - ale przecież nie jedynej sferze życia, ale ma być także przez cały czas kwestionowana, podważana naturalna tożsamość chłopców i dziewczynek" - powiedział Jarosław Kaczyński. Przekonywał, że przeciwnicy polityczni PiS atakują politykę społeczną rządu i - jak to ujął - "co gorsza atakują rodziny, atakują nawet dzieci".
- Dotychczas, ze strony PiS padały czasem deklaracje dotyczące obrony tradycyjnych wartości. To wszystko było jednak niemrawe, z punktu widzenie zainteresowanych ludzi dalece niewystarczające - komentował w Polskim Radiu 24 Grzegorz Strzemecki. - To, co się stało, jest pozytywne, bo największa partia prawicowa do tej pory w zasadzie zachowywała milczenie w sprawie, która była przedmiotem zainteresowania wielu rodziców, wielu Polaków - dodawał.
Więcej - m.in. o podpisanej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego karcie LGBT - w całej audycji.
Gospodarzem programu był Józef Orzeł.
Polskie Radio 24/IAR/zz
----------------------------