Inicjatywa "Zranieni w Kościele" – żeby słuchać osób pokrzywdzonych
- Znam polskich biskupów, którzy od dawna spotykają się z ofiarami przemocy seksualnej, ale nigdy o tym nie mówili publicznie. To są czasami regularne spotkania. Niedobrze, że nie informowali o tym opinii publicznej, bo takie przykłady potrafią często zmieniać rzeczywistość – powiedział w Polskim Radiu 24 Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny "Więzi".
2019-03-20, 21:59
Posłuchaj
Gość audycji "Terlikowski na froncie" jest współtwórcą inicjatywy "Zranieni w Kościele". - Najkrócej mówiąc, jest to telefon zaufania i środowisko wsparcia dla osób dotkniętych przemocą seksualną. Dla osób, które doświadczyły wykorzystania seksualnego we wspólnocie wiary i chciałyby też – czy we wspólnocie wiary czy w środowisku wiary – porozmawiać o tym traumatycznym doświadczeniu. Ale to także telefon dla ich najbliższych, bo jest to także doświadczenie, które dotyka nie tylko osoby bezpośrednio skrzywdzone. Dotyka także ich rodziny, wspólnoty, do których należą. Myślimy również o osobach, które są dotknięte problemem przemocy seksualnej w Kościele w sensie bardzo szerokim – powiedział w PR24 Zbigniew Nosowski.
Jak podkreślił, chodzi także o ludzi, którym "wali się" obraz Kościoła. - Bo skoro Kościół – mający być sakramentem zbawienia i nośnikiem miłości bliźniego – pozwalał, ukrywał, tolerował tego typu przestępstwa w swoim własnym gronie, to niektórzy ludzie nie bardzo potrafią się w nim odnaleźć. Do nich też chcemy wyjść z ofertą rozmowy, informacji, pomocy psychologicznej i duszpasterskiej – podkreślił gość PR24.
- Świadomie nie doprecyzowujemy pojęcia przemocy seksualnej, ponieważ różne osoby mogą kojarzyć z tym różne doświadczenia. Jednak chcemy, żeby to się kojarzyło głównie z seksualnym wykorzystywaniem nieletnich. Chcemy, żeby ze wspólnoty wiary wychodziła inicjatywa, która chce przede wszystkim słuchać osób pokrzywdzonych. Chcemy, żeby te słowa – że ofiara jest na pierwszym miejscu - były rzeczywistością, a nie tylko deklaracją słowną – dodał Zbigniew Nosowski.
Zaznaczył, że zna polskich biskupów, którzy już od dawna spotykają się z osobami pokrzywdzonymi, ale nigdy o tym nie mówili publicznie. - To są czasami regularne spotkania. Ale niedobrze, że biskupi nie informowali o tym opinii publicznej, bo takie przykłady potrafią często zmieniać rzeczywistość – powiedział redaktor. Jak podkreślił, zna też sytuacje odwrotne – braku zainteresowania hierarchów ofiarami nadużyć seksualnych.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Tomasz Terlikowski.
Polskie Radio 24/bartos
---------------------------
REKLAMA
Data emisji: 20.03.2019
Godzina emisji: 20.06
Polecane
REKLAMA