Słowiński o książkach Ferdynanda Ossendowskiego: komunistyczna klątwa trwa do dzisiaj
- Ossendowski napisał kilka książek, które pokazywały, co naprawdę działo się w Związku Sowieckim, jego największym "błędem" było napisanie biografii Lenina - mówił w Polskim Radiu 24 Przemysław Słowiński, biograf Ferdynanda Ossendowskiego.
2022-08-08, 10:33
Ferdynand Antoni Ossendowski. Absolwent uniwersytetu w Petersburgu i paryskiej Sorbony. Znał biegle 7 języków obcych, w tym chiński i mongolski. Pisarz, podróżnik, uczony i szpieg. Wykładowca wyższych uczelni i szukający przygód awanturnik.
Ossendowski był jednym z pięciu najczęściej tłumaczonych pisarzy na świecie, wśród Polaków drugim po Henryku Sienkiewiczu. Uchodzi też za jednego z najpopularniejszych autorów dwudziestolecia międzywojennego. Jego książki zostały wówczas wydane w 80 milionach egzemplarzy. Ossendowski jest obecnie twórcą niemal zapomnianym.
Przemysław Słowiński podkreślał, że Ossendowski swoją twórczością naraził się komunistom, napisał kilka książek, które pokazywały, co naprawdę działo się w Związku Sowieckim. - Po wojnie został skazany na wieczne zapomnienie, jego książki wyrzucano z bibliotek, palono (…). Przez wiele lat nie mówiono o nim. Jego dzieła zostały w wolnej Polsce wznowione, ale przeszły bez większego echa, ta "komunistyczna klątwa" działa do dzisiaj. Staram się przywrócić pamięć o nim, bo warto, ale do dzisiaj są osoby, które za nim nie przepadają - zaznaczył.
- Jego największym błędem było napisanie biografii Lenina, która ukazała się także na Zachodzie w kilkunastu krajach, która pokazała zachodniemu społeczeństwu, że Lenin nie był szlachetnym idealistą, ale strasznym bandytą odpowiedzialnym za cierpienia i śmierć milionów ludzi na całym świecie (…) To spowodowało, że wydano na niego w Moskwie wyrok śmierci - przypominał gość audycji.
REKLAMA
Posłuchaj
Czytaj również:
Po wybuchu rewolucji bolszewickiej Ossendowski został doradcą białego admirała Kołczaka. Był usilnie poszukiwany przez CzeKa. Uciekając przed oprawcami, pieszo przeszedł całą Rosję i Mongolię. W jej stolicy Urdze został doradcą "Krwawego Barona" Ungerna. Po powrocie na Zachód swoje przeżycia opisał w książce "Zwierzęta, ludzie, bogowie".
Ossendowski zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach pod koniec wojny. Po zajęciu Polski przez Rosjan enkawudziści rozkopali grób pisarza. Nigdy nie dowiemy się, czy sowiecka bezpieka chciała się upewnić, czy osobisty wróg Lenina na pewno nie żyje, czy też jej funkcjonariusze poszukiwali wskazówek kierujących na legendarny złoty skarb Ungerna.
***
Audycja: "Poczytnik"
REKLAMA
Prowadzący: Tomasz Zapert i Krzysztof Masłoń
Gość: Przemysław Słowiński
Data emisji: 07.08.2022
Godzina: 22:06
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA