"Niektóre postacie są fikcyjne, główny wątek oparty na faktach". Szumiło o powieści Miklaszewskiej
- Jedna rzecz, która mi się nie spodobała, to to, że Henryk Józewski został w powieści przedstawiany jako Henryk Jurkowski - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Mirosław Szumiło, historyk (UMCS).
2022-11-20, 22:35
Powieść Maryny Miklaszewskiej "Proces Szolema Szwarcbarda mordercy atamana Symona Petlury" przybliża polskiemu czytelnikowi mało znaną kartę z historii ukraińskiego ruchu narodowego, poprzez postacie Petlury i Józewskiego powiązaną również z historią Polski.
Ukazuje także metody działania sowieckich służb i komunistycznej propagandy, które doprowadziły do tego, że zabójca ukraińskiego przywódcy został okrzyknięty romantycznym mścicielem i żydowskim bohaterem narodowym. Z ofiary tego mordu uczyniono zbrodniarza.
"Główny wątek oparty na faktach"
W opinii gościa PR24 sama relacja z procesu zabójcy Petlury jest oparta na relacjach prasowych czy dokumentach z tego okresu. Przypomniał, że autorka korzystała z bezpośrednich sprawozdań także z prasy polskiej i francuskiej. W powieści jest jednak kilka linii narracyjnych, niektóre postaci są fikcyjne, główny wątek jest natomiast oparty na faktach.
REKLAMA
- Jedna rzecz, która mi się nie spodobała, to to, że Henryk Józewski został w powieści przedstawiany jako Henryk Jurkowski, ale i to jest później wyjaśnione. Jeśli chodzi o listy, są one raczej wymyślone, sama ich treść opiera się natomiast na poglądach i przemyśleniach Józewskiego - wyjaśnił prof. Mirosław Szumiło.
Posłuchaj
***
Audycja: "Poczytnik"
Prowadzący: Krzysztof Masłoń i Tomasz Zapert
REKLAMA
Gość: prof. Mirosław Szumiło (historyk, UMCS)
Data emisji: 20.11.2022
Godzina: 22:06
kor
REKLAMA
REKLAMA