Kryzys koalicji w Niemczech. "Powodem kwestie gospodarcze i pomoc Ukrainie"
- Nastąpiło rozejście się koalicji na skutek fundamentalnych różnic między partiami, przede wszystkim w odniesieniu do kwestii i gospodarczych i kryzysu, który dotyka coraz bardziej niemiecki przemysł i społeczeństwo - mówił w Polskim Radiu 24 Prof. Marek Cichocki (Collegium Civitas).
2024-11-10, 15:45
Rozpad niemieckiej trójpartyjnej koalicji rządowej SPD/Zieloni/FDP kanclerza Olafa Scholza jest faktem na niecały rok przed końcem kadencji. Prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier w czwartek wręczył akt odwołania Christianowi Lindnerowi - ministrowi finansów, wyrzuconemu przez kanclerza dzień wcześniej z rządu. Dymisje złożyło także dwoje innych ministrów z FDP - sprawiedliwości Marco Buschmann i edukacji Bettina Stark-Watzinger.
Prof. Marek Cichocki zwracał uwagę, że spór dotyczył różnych modeli gospodarczej reformy Niemiec. - Lindner jest liberałem, zawsze podkreśl, że gospodarka musi opierać się na zdrowych fundamentach, że gospodarka niemiecka jest niedoinwestowana, to widać, jeśli chodzi o infrastrukturę, technologię, cyfryzację. Niemcy mają ogromny problem z dopięciem budżetu, kwestią zasłużenia. Najwyraźniej okazało się, ze nie da się pogodzić tych odmiennych punktów widzenia na gospodarkę - powiedział.
Posłuchaj
Istotna był także kwestia pomocy Ukrainie. - Lindner słusznie mówił, że jeżeli kanclerz Scholz rzeczywiście chce pomóc Ukrainie, to powinien się wreszcie zgodzić na wysłanie na Ukrainę niemieckich pocisków Taurus, a z nie do końca jasnych powodów sprzeciwiał się podjęciu takiej decyzji. Było widać, że Scholz prowadzi podwójną grę w kwestii Ukrainy, ma bardzo silną frakcję wewnątrz swojej partii, zwaną "frakcją pokoju za wszelką cenę", nawet za cenę niepodległości Ukrainy czy bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej. Trzeba pamiętać, że obecność byłego kanclerza Gerharda Schrödera i jego ludzi jest w SPD bardzo mocna i ma ogromny wpływ na politykę Scholza, do tego nałożyły się problemy gospodarcze - podkreślał.
Oprócz SPD i FDP w skład koalicji wchodzi partia Zielonych forsująca politykę transformacji energetycznej. - Jest ona powszechnie obwiniana za bardzo duże problemy niemieckiej gospodarki, spadek produkcji, brak konkurencyjności i perspektyw na przyszłość. Wiele osób uważa, że ta agenda jest ślepym zaułkiem dla niemieckiej gospodarki - mówił prof. Cichocki.
REKLAMA
Czytaj także:
Dwa dni po rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech kluby parlamentarne CDU/CSU, AfD, FDP oraz grupa BSW wezwały kanclerza Scholza do jak najszybszego rozpisania wyborów.
***
Audycja: Świat 24
Prowadzący: Marcin Pośpiech
Gość: prof. Marek Cichocki (Collegium Civitas)
Data emisji: 10.11.2024
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA