Odezwa Rzepeckiego. Dmitrowicz: nie da się zrozumieć, jak można było wydać taki rozkaz
77 lat temu płk Jan Rzepecki ogłosił odezwę, w której wezwał członków AK do ujawnienia się. - Nie jestem w stanie zrozumieć, jak człowiek z takim doświadczeniem wojskowym, politycznym, mógł wydać taki rozkaz - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Piotr Dmitrowicz, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.
2022-07-24, 11:35
W lipcu 1945 roku płk Jan Rzepecki stał się "najważniejszą osobą, decydentem", jeśli chodzi o AK. - Próbował się rozeznać w sytuacji. Wielokrotnie czytałem różne opinie, które wygłaszał po powrocie do Polski. Mam wrażenie, że człowiek z taką przeszłością, na takim stanowisku, tak obyty, powinien mieć chyba lepsze rozeznanie w tym, co się dzieje kraju, a już na pewno inaczej patrzeć na komunistów czy Sowietów. Ten rozkaz nie trzymał się niczego. Nawet gdybyśmy założyli, że jesteśmy zwolennikami tego, żeby w 1945 roku nasi żołnierze wyszli z lasu, to pojawia się pytanie: jak? Ten rozkaz tego nie zawierał - stwierdził Piotr Dmitrowicz.
Posłuchaj
- Gdzie ci chłopcy mieli wracać? Przecież oni ostatnie 5-6 lat żyli w konspiracji i mieli się ujawnić wobec komunistów? Przecież oni sami nawoływali do tego samego, a co się potem działo z tymi chłopakami, to wiemy - kula w łeb, tortury - ocenił gość PR24.
- Ten rozkaz, w moim przekonaniu, się nie broni - dodał i nazwał odezwę "preludium" do kolejnych błędnych decyzji pułkownika.
REKLAMA
***
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Piotr Dmitrowicz
Data emisji: 24.07.2022 r.
REKLAMA
Godzina: 11:06
ms
Polecane
REKLAMA