Bogumił Łoziński: ideologia gender ma swoje podłoże w marksizmie

2020-01-11, 08:00

Bogumił Łoziński: ideologia gender ma swoje podłoże w marksizmie
Źródła ideologii feministycznych mają swoje podłoże w marksizmie. Foto: andersphoto/Shutterstock

- Gender opiera się na kłamstwie. Tę ideologię wprowadza się pod płaszczykiem naukowości, ale z naukowego punktu widzenia to głupota, która nijak ma się do rzeczywistości - powiedział w Polskim Radiu 24 Bogumił Łoziński, publicysta "Gościa niedzielnego".

Posłuchaj

Bogumił Łoziński o korzeniach ideologii feministycznych (Wojna Cywilizacji)
+
Dodaj do playlisty

Tematem rozmowy były korzenie dzisiejszych ideologii feministycznych i ich relacja w stosunku do ideologii gender. - Ideologia gender ma swoje źródło w marksizmie, co głośno wypowiedział abp Marek Jędraszewski, a za co został niemal zlinczowany, ale takie są fakty. Jeśli weźmiemy pod uwagę książki głównych ideolożek gender, w części z nich zawarte są w nich treści faszystowskie. Jedna z takich autorek mówiła o "niewolnictwie reprodukcji", z którego chciała wyzwolić kobiety. To wszystko rodzi się na gruncie feminizmu - zaznaczył rozmówca.

Powiązany Artykuł

leah-darrow-screen-1200.jpg
"Nigdy nie niszczą marzeń". Znana modelka broni życia nienarodzonych dzieci

Zniszczyć rodzinę

- Pierwsza fala feminizmu to emancypantki, którym zależało na prawie do głosowania i dziedziczenia, a także nauki. To jak najbardziej należy pochwalić. Polska jako jeden z pierwszych krajów zrównał kobiety i mężczyzny pod względem głosowania. Potem niektóre feministki dalej nie były zadowolone i zwróciły uwagę na dzieła Engelsa, który napisał "Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa", gdzie pisał o "ucisku kobiety przez mężczyznę" - mówił.

- W drugiej połowie XIX w. pojawiły się myślicielki, które wzięły pomysły Engelsa i zaczęły przekładać je na walkę płci. Marksizm został dopasowany do teorii feministycznych. Kobieta musiała przejąć kontrolę nad reprodukcją. Chodziło o nową biologię demograficzną. Postulowano nawet o jak najkrótszym czasie dzieci z rodzicami, by jak najszybciej oddawać je do instytucji społecznych - dodał Bogumił Łoziński. 

<<CZYTAJ TAKŻE>> Grzegorz Górny: walka z instytucją rodziny to walka o władzę nad człowiekiem

- Celem ataku stał się nie tylko mężczyzna, ale i rodzina. Należy zniszczyć opresję związaną z rodziną i wtedy zapanuje równość. Okazało się jednak, że nie jest to takie proste. Pod koniec zeszłego wieku szeroką skalę wprowadzono rozwody i antykoncepcję. Przeprowadzono także badania, z których wynika, że pigułka antykoncepcyjna miała negatywny wpływ na kobiety. Zniknęła odpowiedzialność. Mężczyzna nagle okazał się być słabszym, niepotrzebnym, a przez rozwój pornografii stracił zainteresowanie seksem i zapotrzebowanie kobiet. Partnerzy przestali być dla siebie atrakcyjni, a to nie przynosi szczęścia - przyznał.

Powiązany Artykuł

shutterstock_415695742 rodzina 1200.jpg
Ekspert: rodzina to wyjątkowa wspólnota, w której człowiek się zbawia

Jego zdaniem "gender jest oparte na kłamstwie. Z naukowego punktu widzenia to głupota, która nijak ma się do rzeczywistości. Wprowadza się ją poprzez agendy ogólnoświatowe jak WHO czy UNICEF. Jest prawo, które określa się mianem "prawa genderowego", czego pilnuje się w Unii Europejskiej. Ta wojna nie odbywa się przy pomocy zbrojnej, ale przy pomocy nowoczesnych metod. Tę ideologię wprowadza się pod płaszczykiem naukowości, ale prowadzenie do unifikacji nie jest nauką, a ideologią".

Więcej w nagraniu.

Audycja: "Wojna cywilizacji"

Prowadzący: Robert Tekieli

Gość: Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny")

Data emisji: 11.01.2020

Godzina emisji: 07.35

Polskie Radio 24/pkr

Polecane

Wróć do strony głównej