"Studio prasowe". Publicyści o 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej
- Nie można lekceważyć deklaracji prezydenta Niemiec. To, że Niemcy są w stanie w takim momencie przeprosić i przyznać się do winy jest ważne. Proszę wyobrazić sobie podobna deklarację z ust Władimira Putina - mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Łęski (TVP Info). Gośćmi "Studia prasowego" byli również Jan Pietrzak, Karol Gac (DoRzeczy.pl) i Edyta Hołyńska (Sieci).
2019-09-01, 11:40
Posłuchaj
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier podczas uroczystości 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Wieluniu prosił o przebaczenie za wywołanie przez Niemcy tego najbardziej krwawego konfliktu w historii. "Chylę czoła przed ofiarami ataku na Wieluń. Chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyranii. I proszę o przebaczenie"- powiedział Frank-Walter Steinmeier po niemiecku i po polsku. Prezydent Niemiec mówił, że za atakiem na Polskę "poszło zniszczenie, poniżenie, poszły wszelkie prześladowania, tortury i morderstwo dokonane na milionach polskich obywateli i na polskich i europejskich Żydach". Zapewnił też, że ofiary bombardowania Wielunia i całej II wojny światowej nie zostaną w Niemczech nigdy zapomniane.
Powiązany Artykuł

Premier na Westerplatte: atak Niemiec na Polskę to najczarniejsze dni
Jacek Łęski zauważył, że nadal wiele do życzenia pozostawia to, jak Niemcy traktują rozliczenie II wojny światowej. - Oni chcieliby mieć rachunki zamknięte, nie wracać do nich. My uważamy, że sprawa nie jest zamknięta - dodał publicysta.
Przemówienie prezydenta Niemiec docenił również Karol Gac. - Warto dodać, że oprócz prezydenta Niemiec do Polski przyjechała też kanclerz Angela Merkel. To pokazuje przynajmniej w kwestii symbolicznej, że Niemcy poważnie potraktowali obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Te słowa były potrzebne i ważne, miejmy nadzieję, że na tym się nie skończy. Frank-Walter Steinmeier nie próbował rozmywać win, jednoznacznie pokazał, że Niemcy są odpowiedzialni za dramat II wojny światowej i prosił o przebaczenie. Pamiętajmy jednak, że wiele już takich słów padało i nie zmieniały one relacji polsko-niemieckich - tłumaczył publicysta. Jego zdaniem kierunek rozmów w relacjach z Niemcami pokazał premier Mateusz Morawiecki. - Przeprosiny to jedna sprawa, ale temat reparacji wróci - dodał.
Zdaniem Jana Pietrzaka Niemcy w końcu dojdą do wniosku, że "powinni coś zrefundoać". - Wszystkiego się nie da, bo straty były zbyt wielkie. Chodzi przynajmniej o odbudowę Warszawy lub Wielunia, o przykład, że jednak można się przyzwoicie zachować - powiedział.
REKLAMA
Natomiast Edyta Hołdyńska zwróciła uwagę, że 80 lat temu diametralnie zmieniło się życie Polaków. Przypomniała, że II wojna światowa była aktem ludobójstwa i każda rodzina w Polsce została tym dotknięta.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji "Studio prasowe" był Adrian Stankowski.
Data emisji: 1.09
REKLAMA
Godzina emisji: 10.05
PR24
REKLAMA