"Aborcja to nie jest wyrwanie zęba". Iwona Arent o protestach po wyroku TK ws. ochrony życia
2020-10-30, 09:00
- W Konstytucji powinny znaleźć się nowe zapisy dotyczące życia. Jeśli to się nie uda, to należy zmienić ustawę i dokonać kompromisu chroniącego te dzieci, które mogą żyć - powiedziała w Polskim Radiu 24 Iwona Arent z PiS. Gościem audycji była też Małgorzata Prokop z Lewicy.
Goście PR24 rozmawiali o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji i protestach z nim związanych. -Lewicowym politykom nie chodzi o to by pomagać kobietom, ale o to by wprowadzić liberalizację prawa aborcyjnego i załatwić swoje interesy. My chcemy pomagać kobietom bo być może myślą one, że aborcja to coś na kształt wyrwania zęba, a tak nie jest - powiedziała Iwona Arent z PiS.
"Rozszerzenie pomocy"
Przypomniała, że rząd pracuje nad rozszerzeniem pomocy dla rodziców dzieci niepełnosprawnych. Chodzi zarówno o program "Za życiem", jak i usługi oferowane w ramach funduszu solidarnościowego. Jest wśród nich opieka wytchnieniowa, która jeszcze w tym roku będzie realizowana nie tylko przez samorządy, ale także przez fundacje.
Zmiany, nad którymi pracuje rząd, dotyczą też wysokości świadczeń, które dostają od państwa rodzice dzieci niepełnosprawnych. Teraz są to cztery tysiące złotych jednorazowo wypłacane po porodzie oraz 1830 złotych miesięcznie świadczenia pielęgnacyjnego.
Powiązany Artykuł
"Orzeczenie TK było tylko pretekstem do ataku na państwo". Paweł Sałek o protestach
- Nie wszystkie wady, które wykazuje się w badaniu prenatalnym, są wadami nieuleczalnymi. Jeżeli, lekarz stwierdza wadę letalną czyli śmiertelną, kobieta ma oczywiście prawo zdecydować co chce zrobić - powiedziała poseł PiS.
"Kobietom nie można narzucać"
Zdaniem Małgorzaty Prokop z Lewicy, polska prawica nie może mentalnie pojąć, że kobietom nie można niczego narzucać. Jak dodała, nie wolno tworzyć nowych kodeksów i wpisywać je do Konstytucji.
- Kobiety wyszły na ulice po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, bo chcą mieć wybór do tego czy urodzą czy nie. Oczywiście leczenie w fazie prenatalnej tak, ale dopiero wtedy, gdy kobieta zdecyduje czy chce kontynuować ciążę czy też nie i chce ją przerwać - podkreśliła.
Dodała, że protesty kobiet na ulicach pokazują, że chcą one mieszkać w państwie świeckim. - Aborcja natomiast której chcemy, dotyczy zarodka i płodu. Z dzieckiem mamy do czynienia dopiero wtedy, gdy kobieta donosi ciążę i urodzi - podkreśliła Małgorzata Prokop.
Posłuchaj
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: red. Adrian Klarenbach
Goście: Iwona Arent (PiS), Małgorzata Prokop (Lewica)
Data emisji: 30.10.2020
Godzina: 08.08