Lisiecki: polskie ustawy mogą być oceniane przez TSUE, nadrzędną rolę stanowi konstytucja

2021-10-19, 09:27

Lisiecki: polskie ustawy mogą być oceniane przez TSUE, nadrzędną rolę stanowi konstytucja
Paweł Lisiecki. Foto: PR24/ Adam Koniecki

- Wizytę w PE Mateusza Morawieckiego należy rozpatrywać w kontekście listu, który wystosował do przywódców UE. W nim premier wskazał, że Polska trzyma się unijnego prawa, jednocześnie ma prawo do tego, aby konstytucja, czyli ustawa zasadnicza była ponad prawem UE - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Paweł Lisiecki z PiS. Gościem audycji był również Dariusz Klimczak z PSL.

W audycji "Dwie strony" na antenie Polskiego Radia 24 została poruszona kwestia wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim w Strasburgu oraz tego, czego można się po niej spodziewać. 

Powiązany Artykuł

premier Mateusz Morawiecki Unia Europejska Parlament Europejski free shutterstock 1200.jpg
Premier weźmie udział w debacie w PE o praworządności w Polsce. Znamy szczegóły dyskusji

Dariusz Klimczak stwierdził, że to, iż "premier Mateusz Morawiecki ląduje dziś na dywaniku UE, jest ogromnym wstydem dla Polski". 

W tym momencie prowadząca audycję Dorota Kania zwróciła uwagę no to, że premier nie został wezwany, a była to interwencja ze strony Polski, aby mógł wystąpić. 

Czytaj także:

Wtedy przedstawiciel PSL stwierdził, że premier "nie musiał tam jechać". - Dlatego tutaj pojawia się pytanie zasadnicze, po co tam jedzie na dywanik unijny? Po to, aby być odpytywanym przez innych europarlamentarzystów, z tego, co robi w kraju, tłumaczyć się z tego? Trudno mi jest to sobie wyobrazić, żeby na taki krok zdecydował się kanclerz Niemiec czy prezydent Francji, żeby jechać i tłumaczyć się z zewnętrznych spraw państwa - mówił gość Polskiego Radia 24.

- Uważam, że to jest bardzo duży wstyd i mam nadzieję, że premier Mateusz Morawiecki zaprezentuje swoje stanowisko w taki sposób, że zniweluje to koszty wizerunkowe dla Polski. Za rządów PSL i PO to my mieliśmy najważniejszych przedstawicieli we władzach unijnych, to my mieliśmy silny głos. Dziś za rządów PiS Polska jedzie tłumaczyć się na dywanik - stwierdził Dariusz Klimczak. 

Z kolei Paweł Lisiecki uważa, że "wizytę w PE Mateusza Morawieckiego należy rozpatrywać w kontekście listu, który wystosował do przywódców UE". - W tym liście premier wskazał, że Polska trzyma się unijnego prawa, jednocześnie Polska ma prawo do tego, aby konstytucja, czyli ustawa zasadnicza była ponad prawem UE - tłumaczył.

Posłuchaj

Paweł Lisiecki (PiS) oraz Dariusz Klimczak (PSL-Koalicja Polska) byli gośćmi Polskiego Radia 24. 21:11
+
Dodaj do playlisty

- Myślę, że premier jasno wskazał oraz będzie to robić podczas debaty, że polskie ustawy mogą być oceniane przez TSUE. Natomiast nadrzędną rolę stanowi konstytucja - mówił gość audycji "Dwie strony".

- Premier będzie wykazywał również to, że konstytucje państw narodowych, takich jak Niemcy, Francja, Hiszpania czy innych, stoją ponad prawem UE i nie są z nim w sprzeczności - podkreślił Paweł Lisiecki. 

Dodał, że "nie może być sytuacji, że ktokolwiek z Brukseli uzurpuje sobie prawo do tego, aby tworzyć coś rodzaju superpaństwa, w którym ludzie niewybierani w demokratycznych wyborach decydują o losach wielkich milionowych narodów".

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Dwie strony"

Prowadzący: Dorota Kania

Goście: Paweł Lisiecki (PiS); Dariusz Klimczak (PSL-Koalicja Polska)

Data emisji: 19.10.2021

Godzina emisji: 8.06

nj

Polecane

Wróć do strony głównej