Barbara Bartuś o komisji ds. Pegasusa: dla opozycji to temat zastępczy
- Dzisiaj mamy bardziej poważne problemy niż Pegasus, ta sprawa to odwracane uwagi. Wywołane to zostało przez senatora Brejzę, a dotyczy czasów wyborów parlamentarnych i różnych nieprawidłowości, które odbywały się z udziałem ojca senatora - mówiła w Polskim Radiu 24 Barbara Bartuś (Prawo i Sprawiedliwość). W dyskusji udział wzięła także Magdalena Biejat (Lewica).
2022-02-16, 09:25
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu nie dojdzie do głosowania wniosku o powołanie komisji śledczej w sprawie inwigilacji - poinformował w poniedziałek dziennikarzy wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). Według niego nastąpi to na kolejnym posiedzeniu izby.
"Temat zastępczy"
Barbara Bartuś komentowała inicjatywę opozycji ws. komisji śledczej. - Kolejny raz polska opozycja, zamiast zjednoczyć się i walczyć z tymi plagami, które nas spotkały, pandemią, rosnącą inflacją czy sytuacją na Ukrainie i za naszą wschodnią granicą, wywołuje zastępcze tematy - stwierdziła.
- Dzisiaj mamy realne zagrożenie dla bezpieczeństwa, a opozycja wywołuje kolejny temat zastępczy - tak postrzegam sprawę Pegasusa (…). Mamy cyberataki czy fakenewsy, doświadczyliśmy tego wszyscy, w tym zakresie należałoby wspólnie zastanowić się jak tego unikać. Takie ataki są ze szkodą dla nas wszystkich, nie tylko dla PiS czy opozycji. To jest szkodliwe dla naszej ojczyzny, i to powinniśmy mieć na uwadze - podkreślała.
W Strasburgu miała miejsce debata na temat domniemanych przypadków cyfrowej inwigilacji polityków w krajach Unii Europejskiej. Jak informuje Parlament Europejski, debata to reakcja na doniesienia medialne o tym, że w Polsce i na Węgrzech miało dojść do włamań na urządzenia cyfrowe polityków opozycji, aktywistów i dziennikarzy.
REKLAMA
"Sprawa Pegasusa to kwestia kontroli nad służbami"
Magdalena Biejat zwracała uwagę, że dyskusja o Pegasusie powinna się odbyć przede wszystkim w polskim parlamencie. - W tej sprawie nie powinniśmy oddawać pola Unii Europejskiej, a tak się dzieje z winy PiS. Opozycja usiadła do rozmów z Pawłem Kukizem i jesteśmy gotowi do powołania komisji śledczej. Jedyne, na co czekamy, to wprowadzenie do porządku obrad uchwały powołującej taką komisję i wspólna dyskusja na ten temat - przypominała.
- Rozwiązanie sprawy Pegasusa to nie jest kwestia tego czy innego senatora opozycji czy adwokata, to kwestia kontroli nad służbami. Są doniesienia, że również osoby ze środowiska Zjednoczonej Prawicy były podsłuchiwane. Społeczeństwu należy się pełna informacja i wyjaśnienie tej sprawy w sposób przejrzysty i dostępny opinii publicznej. Najgorsze, co może się zdarzyć dla demokracji, to pobawienie służb jakiejkolwiek kontroli i tworzenie przez nie państwa w państwie - arumentowała poseł.
Posłuchaj
Pomysł powołania komisji śledczej ws. inwigilacji to pokłosie ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab. Podała ona, że za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus byli inwigilowani mec. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek i senator KO Krzysztof Brejza. Do telefonu polityka miano się włamać 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r., gdy przed wyborami parlamentarnymi był on szefem sztabu KO.
REKLAMA
* * *
Audycja: Dwie strony
Prowadzący: Eliza Olczyk
Goście: Barbara Bartuś, Magdalena Biejat
Data emisji: 16.02.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 08.06
PR24/ka
REKLAMA