Tomasz Zieliński: polska opozycja powinna ramię w ramię z rządem walczyć z wojną hybrydową

2021-09-02, 09:15

Tomasz Zieliński: polska opozycja powinna ramię w ramię z rządem walczyć z wojną hybrydową
Granica polsko-białoruska. Foto: Twitter.com/mblaszczak

- Politycy nie są od tego, by biegać po granicy polsko-białoruskiej z jakimiś workami - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Zieliński z PiS, odnosząc się do incydentów z udziałem opozycji. Gościem audycji był też Dariusz Kurzawa z Koalicji Polskiej.

Goście PR24 rozmawiali o wniosku rządu do prezydenta w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią oraz o tym, czy decyzja w tej sprawie jest uzasadniona. Prezydent Andrzej Duda ma podpisać rozporządzenie jeszcze dziś. Od chwili publikacji będzie ono obowiązywało w 183 miejscowościach w pasie 3 km od granicy.

Dariusz Kurzawa z Koalicji Polskiej powiedział, że wiadome jest, iż trwa operacja "Śluza", która polega na przerzucaniu jak największej liczby uchodźców pod granicę z Polską przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Pochodzą oni z Iraku i innych krajów arabskich.

"Nie informując o tym, wprowadza się nagle stan wyjątkowy"

- Wielokrotnie jednak Polska była w trudnej sytuacji, choćby w czasie pandemii koronawirusa, i rząd nie decydował się wówczas na taki krok. Dziwi więc to, iż nie zwołując nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu, nie informując parlamentarzystów o zagrożeniu, wprowadza się nagle stan wyjątkowy - mówił poseł Koalicji Polskiej.

Powiązany Artykuł

Usnarz1200/PAP
Kryzys migracyjny na granicy z Białorusią. Telus: opozycja chce robić hucpę polityczną

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński powiedział, że decyzja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w pasie przy granicy z Białorusią jest podyktowana przede wszystkim względami bezpieczeństwa polskiej granicy i mieszkańców przygranicznych miejscowości.

Mówił też, że oprócz prowokacyjnej polityki reżimu białoruskiego i wywołania sztucznego kryzysu migracyjnego, powodem zgłoszenia wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego są także rozpoczynające się niebawem rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe. Podkreślił, że chodzi o "wielkie manewry wojskowe" wzdłuż naszej granicy.

"Już 10 tys. ludzi gotowych do przerzutu"

Tomasz Zieliński z PiS zauważył, że "politycy nie są od tego, by biegać po granicy z jakimiś workami". W taki sposób odniósł się do incydentów przy granicy polsko-białoruskiej z udziałem opozycji. Przypomniał, że sytuacja jest "arcynadzwyczajna" po tym, jak zapadła decyzja o dokończeniu budowy Nord Stream 2 i Władimir Putin "dostał skrzydeł".

- Opozycja w Polsce z kolei powinna ramię w ramię z rządem walczyć z wojną hybrydową. Nie czekajmy na to, co stanie się podczas manewrów rosyjsko-białoruskich i ich wspólnych ćwiczeń wojskowych, tylko bądźmy krok do przodu. Szacuje się, że już ok. 10 tys. ludzi czeka na przerzut z Białorusi do Polski, Litwy czy na Łotwę, obiecano im przedostanie się do Unii Europejskiej - powiedział poseł PiS.

Po białoruskiej stronie granicy, w pobliżu miejscowości Usnarz Górny, od około trzech tygodni koczuje grupa migrantów. Nielegalne przejście do Polski uniemożliwiają im Straż Graniczna i wojsko. Zwiększony napływ migrantów, zdaniem władz polskich i Unii Europejskiej, jest efektem celowej polityki władz białoruskich, które próbują w ten sposób zdestabilizować sytuację na zachodzie Europy.


Posłuchaj

D. Kurzawa (KP) i T. Zieliński (PiS) o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy ("Dwie strony") 22:19
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Dwie strony"

Prowadzący: Stanisław Janecki

Gość: Tomasz Zieliński (PiS) i Dariusz Kurzawa (Koalicja Polska)

Data emisji: 02.09.2021

Godzina: 08:06 

Polecane

Wróć do strony głównej