Marsz Równości w Białymstoku. Zatrzymano już 28 uczestników zamieszek

- Kolejne trzy osoby zostały zatrzymane w związku z zajściami podczas białostockiego Marszu Równości - poinformował wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Do tej pory policjanci zatrzymali już 28 chuliganów, którzy naruszyli prawo w trakcie zgromadzeń w Białymstoku. Jeden z uczestników zajść sam oddał się w ręce policji.

2019-07-22, 10:33

Marsz Równości w Białymstoku. Zatrzymano już 28 uczestników zamieszek

W poniedziałek wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, poinformował o kolejnych zatrzymaniach.

Zieliński zapowiedział również, że uda się do Białegostoku, aby zapoznać się ze wszystkimi okolicznościami. Jak zaznaczył, zapozna się tam również z materiałami, o których na konferencji prasowej mówił prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski, a które mają "w sposób jednoznaczny wskazują na ich czynny udział w ustawieniu blokad przeciwko marszowi" przez przedstawicieli PiS we władzach samorządowych. 

- Jeszcze raz podkreślam, że w Polsce nie ma przyzwolenia na zachowania godzące w prawa innych osób tego typu sytuacje zasługują na potępienie - podkreśliła szefowa resortu Elżbieta Witek. Powiedziała też, że "policja będzie stanowczo reagować na wszelkie przejawy agresji". - Osoby dopuszczające się ataków na inne osoby ze względu na ich poglądy czy orientację to zwyczajni zwyrodnialcy - dodała minister. 

Powiązany Artykuł

białystok_marszrownosci1200.jpg
Dariusz Piontkowski: Marsze Równości budzą ogromny opór

Trwa obława na podejrzanych

W niedzielę podlaska policja opublikowała wizerunki osób poszukiwanych w związku z zajściami na sobotnim Marszu Równości. Funkcjonariusze analizują zgromadzony materiał, wizerunki kolejnych poszukiwanych osób będą publikowane na bieżąco.

REKLAMA

Jeden z mężczyzn poszukiwanych przez policję za blokowanie Marszu Równości w Białymstoku sam zgłosił się na policję kilka godzin po tym, jak w Internecie ukazano jego wizerunek. Poszukiwany zgłosił się na komisariat i przyznał się do winy, czyli blokowania przemarszu. Funkcjonariusze ukarali go mandatem za wykroczenie. 

Policja szuka również innych osób, które łamały prawo podczas marszu. Jest wśród nich m.in. mężczyzna, który jest podejrzewany o pobicie 14-latka.

Powiązany Artykuł

lichocka joanna_wojciech_kusinski1200.jpg
Joanna Lichocka: opozycja wykorzystuje sprawę Białegostoku do walki politycznej

Obecnie funkcjonariusze analizują materiały wideo i ukarane mają być kolejne osoby, które blokowały marsz lub atakowały jego uczestników.

W sobotę w pierwszym w Białymstoku Marszu Równości wzięło udział około 800 osób. Kontrmanifestanci rzucali w uczestników marszu różnymi przedmiotami.

REKLAMA

pkr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej