"Tango", które poprowadził Erwin Axer
7 lipca 1965 roku, w warszawskim Teatrze Współczesnym odbyła się premiera "Tanga" Sławomira Mrożka w reżyserii Erwina Axera. Nie była to prapremiera dramatu, lecz trzecie już jego wystawienie, niemniej jednak to właśnie "Tango" Axera jest do dziś uważane za to najważniejsze.
2024-07-07, 05:40
Spektakl, który wystawiono 304 razy cieszył się ogromną popularnością. To dzięki niemu wybitny dramat Mrożka mógł w pełni objawić swój potencjał. Na czym polegała wielkość przedstawienia z Teatru Współczesnego? Przede wszystkim na tym, że Mrożka, uważanego do tej pory jedynie za twórcę utworów groteskowych, Axer wystawił według zasad realizmu psychologicznego.
Realizm
Bohaterowie sztuki wreszcie przestali oddawać się typowym dla groteski wygłupom, zagranym zwyczajowo w sposób mocno przerysowany, i odnaleźli się w realistycznym świecie, który podlega mechanizmom przyczynowo-skutkowym. Okazało się, że w sytuacjach pozornie absurdalnych kryje się opowieść o ludziach z krwi i kości.
Erwin Axer dokonał tego dzięki współpracy z wybitnymi aktorami Teatru Współczesnego, z których na czoło wybijało się trio Wiesław Michnikowski (Artur), Tadeusz Fijewski (Wuj Eugeniusz), Mieczysław Czechowicz (Edek). Środkiem do obranego przez reżysera celu była także scenografia Ewy Starowieyskiej, która podkreślała autentyczność przestrzeni domu, w którym toczy się walka pomiędzy Arturem - młodym buntownikiem - konserwatystą, a starszymi członkami rodziny wyznającymi, w duchu pokolenia powojennego, o wiele bardziej liberalne podejście przede wszystkim do form i konwenansów.
Wierność wobec autora
Axer zrobił przedstawienie, w którym polemizował z wcześniejszymi wystawieniami "Tanga", jednocześnie jednak jego celem nie było nadanie nowych znaczeń, ale wydobycie z tekstu tych, które do tej pory pozostawały przez reżyserów niezauważone.
REKLAMA
- Zawsze starałem się robić przedstawienia w ten sposób żeby być wiernym autorowi, tak mnie wychowano - mówił sędziwy Erwin Axer w audycji Anny Retmaniak w Polskim Radiu w 2012 roku. - W schillerowskiej szkole teatralnej, utwory były ważne - mówił reżyser na temat ukończonych przed wojną studiów na Wydziale Sztuki Reżyserskiej w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej, gdzie miedzy innymi wykładał Leon Schiller.
Przedstawienie Axera było popularne także dlatego, że wtedy, w 1965 roku, między wierszami można było odczytać komentarz do ówczesnej sytuacji politycznej.
- Ograniczenia światopoglądowe sprawiły, że myśmy wszyscy uciekli w teatr - mówił Erwin Axer o tych spośród polskich twórców teatralnych, którzy pozostawali przeciwnikami panującego systemu politycznego w audycji Polskiego Radia.
W takim ujęciu służący Edek, który odnosi triumf nad zamordowanym w finale sztuki Arturem, staje się uosobieniem buty i bezwzględnej siły ówczesnej komunistycznej władzy, a prowadzony przez niego w finałowym tańcu Wuj Eugeniusz portretem serwilizmu wobec partii części polskiej inteligencji. Pokonany Artur byłby wtedy przedstawicielem buntujących się na system idealistów, którzy w tamtych czasach nie mieli jeszcze przemyślanej strategii działania.
REKLAMA
Groteskowość najważniejszego utworu Mrożka w inscenizacji Axera objawiła swój wymiar tragiczny.
az
REKLAMA