Największa porażka 25 lat: odbudowa biurokracji i reglamentacji
W ciągu 25 lat transformacji polska gospodarka zbudowała system wolnorynkowy i nieźle funkcjonujące rynki finansowe, ale jej wielką porażką był ponowny rozrost biurokracji i zahamowanie wolności gospodarczej, poprzez nadmierną reglamentację – mówili goście Wiktora Legowicza w audycji Bardzo Ważny Projekt, Programu 3 Polskiego Radia.
2014-06-04, 22:45
Posłuchaj
Gośćmi programu byli: Redaktor Naczelny portalu NBP Obserwatorfinansowy.pl Krzysztof Bień, Wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski i ekonomista Marek Zuber.
Pytani o początki transformacji wspominają, gdzie wtedy byli i robili. - To był świetny okres, gdyż wtedy zaczęło się wreszcie dziać to o czym wcześniej mówiono, że należałoby to zrobić – mówi Bień. Zaczęliśmy się wtedy uczyć, my dziennikarze, na czym gospodarka ma polegać. A reformy zaczęły się nie 4 lipca 1989 r, po wyborach ale już wcześniej – od uwolnienia w sierpniu cen mięsa, rządów ministra Wilczka – podkreśla.
Andrzej Sadowski wspomina, że wtedy miał już własną firmę, którą założył na studiach, natomiast Zuber, najmłodszy z nich, był w III klasie liceum, i wspomina, że poczuł prawdziwy smak ekonomii a właściwie pieniędzy, gdy po wyborach zorganizował w Krakowie, gdzie mieszkał, dyskotekę, na która przyszło ponad 700 osób. – To były pierwsze, duże, zarobione pieniądze – mówi Zuber. Co ciekawe, dzięki nim dyrekcja szkoły wyposażyła salę gimnastyczną, na co wcześniej nie było pieniędzy.
Co się udało: wolny rynek, mocny złoty, system bankowy, wzrost PKB i zamożności społeczeństwa
Mówiąc co się udało, Krzysztof Bień wymienia stworzenie wolnego rynku, reformę bankową, oraz zbudowanie równowagi makroekonomicznej przejawiającej się wartością i stabilnością złotego.
Andrzej Sadowski podkreśla, że to co najważniejsze, to stworzenie, dzięki wysiłkom ludzi, nie polityków, ponad 6 mln miejsc pracy w latach 90-tych, również dzięki ustawie Wilczka.
Dla Marka Zubera największą wartością 25-lecia jest fakt, że Polska zdublowała wartość wytworzonego dochodu narodowego, zwiększyła zamożność społeczeństwa, a dzięki temu nasz kraj wszedł do grona państw stanowiących światową czołówkę, z którą, jak podkreśla ekonomista, jesteśmy w stanie w większym czy mniejszym stopniu, konkurować.
Wśród porażek: odbudowa biurokracji, reforma służby zdrowia, emerytur
Wśród porażek Andrzej Sadowski na pierwszym miejscu wymienia odrodzenie się biurokracji, skutecznie zwalczonej reformą Wilczka. A to za sprawa kolejnych rządów, dokładających kolejne reglamentacje i prawa ograniczające wolność gospodarczą.
Na pewno do sukcesów trudno zaliczyć reformę służby zdrowia oraz emerytalną.
Nadal nie zrobiliśmy porządku z różnymi przywilejami pracowniczymi – podkreśla Zuber. Jak też zauważa, wielkim problemem jest rozwarstwienie społeczne, brak zaufania między ludźmi i nieumiejętność pracy zespołowej.
Wiktor Legowicz, jk