Skarbówka rozliczy największe firmy w Polsce w jednym urzędzie

Posłuchaj

Od nowego roku niemal 4 tysiące firm o kluczowym znaczeniu dla polskiej gospodarki będzie obsługiwanych przez jeden urząd skarbowy. Jaki jest cel tej reformy, tłumaczy w radiowej Jedynce Agnieszka Tałasiewicz, doradca podatkowy partner w EY./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Będą się w nim rozliczały firmy o rocznych przychodach przekraczających 50 mln euro, a także banki, zakłady ubezpieczeń czy fundusze emerytalne.

Chodzi o bardziej efektywne zarządzanie

Dziś największe przedsiębiorstwa są obsługiwane przez 20 wyspecjalizowanych urzędów skarbowych, które znajdują się we wszystkich miastach wojewódzkich.

̶ Według analiz przeprowadzonych przez Ministerstwo Finansów, obecny model nie jest efektywny i to jest ruch, który ma podłoże w bardziej efektywnym zarzadzaniu i podejściu do podatników w ten sposób aby akumulować wiedzę tak aby dzielić się swoimi doświadczeniami w ramach jednego urzędu – tłumaczy Agnieszka Tałasiewicz, doradca podatkowy partner w EY.

Profesjonalna kadra i przyjazne traktowanie podatnika - tak ma działać Super-urząd, zapowiada fiskus.

Każdy duży podatnik ma mieć także przydzielonego opiekuna, czyli wyznaczonego urzędnika, z którym będzie się na bieżąco kontaktował.

Wszystkie informacje o VIP-ach w jednym miejscu

Jeden urząd to przełom w sposobie organizacji administracji podatkowej, ale też przełom w sposobie zarządzania relacjami między przedsiębiorcami a urzędem skarbowym. Jeden urząd pozwoli na zebranie informacji na temat pewnych praktyk, struktur finansowych, cen transferowych, rzeczy, które można w pewien sposób uogólnić. Dzisiaj te informacje są w pewien sposób rozporoszone w wielu urzędach wyspecjalizowanych do obsługi dużych firm w całej Polsce.

̶ Administracja podatkowana nie ma pełnej wiedzy i zebranie informacji „pod jednym dachem” na pewno łatwiej będzie firmy między sobą porównywać – tłumaczy Agnieszka Tałasiewicz.

Problemem może być brak odpowiednich kadr

Skupinie wszystkich największych firm w Polsce w Warszawie spowoduje także przeładowanie jednego urzędu sprawami bardzo trudnymi. Urząd ten będzie obsługiwał międzynarodowe firmy dokonujące wielkich operacji, rodzących złożone skutki podatkowe. ̶ To może się okazać pewnym problemem – mówi Tałasiewcz, gdyż ministerstwo finansów deklaruje, że nowy urząd będzie działał w oparciu o urzędników, którzy w tej chwili tam pracują – i to budzi obawy przedsiębiorców.

Czas jednak pokaże czy taki urząd się sprawdzi – 11 lat temu mieliśmy do czynienia z podobnie rewolucyjną reformą w podejściu do urzędów skarbowych.

̶ Okazało się, że utworzenie wyspecjalizowanych urzędów dla dużych podatników, było słuszną decyzja i reforma się powiodła – tłumaczy ekspertka. Wyzwanie jest jednak bardzo duże, chodzi o stworzenie takiej bazy ekspertów, dobrze wykształconych i wyszkolonych, którzy mogliby obsługiwać te największe firmy.

Urząd w dwóch etapach?

Zdaniem przedsiębiorców z Konfederacji Lewiatan, krajowy wyspecjalizowany urząd skarbowy powinien powstać w dwóch etapach. Proces tworzenia nowego urzędu skarbowego należałoby rozłożyć na dwa lata. Najpierw przenieść do niego firmy z województwa mazowieckiego, które spełniają kryteria, a dopiero po roku do nowego urzędu przenieść podatników z innych województw

Zdaniem ekspertki EY, byłoby to rozwiązanie, które pomogłoby uniknąć wielu błędów i dostosowywać siły w ramach tworzącego się urzędu. Proces tworzenia nowej instytucji stał by się mniej rewolucyjny, a bardziej ewolucyjny. ̶ Taki rok dostosowawczy mógł by się przydać – komentuje Agnieszka Tałasiewicz, doradca podatkowy partner w EY.

Justyna Golonko