Latający biznesmen ceni wygodę i czas, mniej pieniądze

Czas, wygoda, ale także pragmatyzm - to najważniejsze wyznaczniki dobrej organizacji podróży służbowej - tak wynika z podsumowania przygotowanego przez serwis FRU.PL.

2016-03-05, 14:30

Latający biznesmen ceni wygodę i czas, mniej pieniądze
Pasażerowie latający służbowo wybierają częściej regularne linie, niż tanie lotnicze.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Jak podróżują biznesmeni i dlaczego bardziej cenią komfort i czas niż pieniądze, wyjaśnia w radiowej Jedynce Katarzyna Kaczmarek, menedżer Strefy Biznes we FRU.PL./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

I choć  wiele podróży odbywamy na krótkich dystansach, a sporo spośród nich po samej Polsce, to coraz częściej decydujemy się na przeloty.

Więcej o podróżach biznesowych Polaków mówi Katarzyna Kaczmarek, menedżer Strefy Biznes we FRU.PL

Lot służbowy: liczy się bardziej wygoda niż koszty

Jak podkreśla ekspertka, w przypadku służbowego latania liczy się bardziej wygoda niż oszczędności.

─ Na ogół są to podróże krótkotrwałe, pasażerowie muszą się szybko przemieścić, i najczęściej tego samego dnia wrócić – charakteryzuje podróże służbowe ekspertka.

REKLAMA

Służbowe loty: najczęściej liniami regularnymi

Dlatego, jak podkreśla, najważniejszy jest podczas tego przelotu komfort, organizacja oraz czas.

Stąd, pasażerowie latający służbowo wybierają częściej regularne linie, niż tanie lotnicze.

─ Te oferują na ogół więcej połączeń, dobrą lokalizację lotniska. Tymczasem tanie loty oznaczają lotnisko oddalone od centrum miast – mówi ekspertka.

Pasażer biznesowy lubi mieć wszystko zorganizowane

Jak podkreśla ekspertka, pasażer biznesowy lubi mieć podróż dobrze zorganizowaną, i to przez inną osobę.

REKLAMA

Liczą się też dobre, usytuowane niedaleko lotniska hotele

Jak podkreśla, dla pasażera biznesowego liczy się położenie hotelu – najczęściej wybierany jest hotel niedaleko lotniska lub niedaleko miejsca konferencji czy spotkania biznesowego.

Jak dodaje, są to na ogół hotele, 3 lub 4-gwiadkowe.

I choć Polacy - nie tylko w sprawach zawodowych - coraz częściej latają, to wciąż jesteśmy pod tym względem w europejskim ogonie. Latamy 2 razy mniej od Czechów i 3 razy mniej od Niemców.

Błażej Prośniewski, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej