Zamówienia publiczne: Gowin zapowiada rewolucję
Projekt nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych przygotowywany przez Ministerstwo Rozwoju trafi w najbliższych dniach do konsultacji międzyresortowych i społecznych - poinformował w poniedziałek wicepremier Jarosław Gowin.
2016-03-07, 17:56
Posłuchaj
Gowin, który uczestniczył w spotkaniu z przedsiębiorcami w Krajowej Izbie Gospodarczej podkreślił, że projekt ten będzie "wstępem do całkiem nowej ustawy o zamówieniach publicznych".
̶ Ta nowa ustawa pojawi się w przyszłym roku, a już teraz chcielibyśmy pewne rzeczy zmienić - przede wszystkim odejście od kryterium najniższej ceny - tłumaczył Gowin.
Cena będzie stanowić 40 proc. kryterium oceny oferty
Zapowiedział, że zgodnie z projektem, który ma trafić do konsultacji, cena nie będzie mogła stanowić więcej niż 40 proc. kryteriów oceny zamówienia. Dodał, że projekt przewiduje ułatwienia dla małych i średnich firm oraz punkty za innowacyjność.
W zamówieniach publicznych będą przywileje dla małych i średnich firm
̶ Nie możemy na gruncie prawa unijnego stwarzać formalnych przywilejów dla polskich firm, ale możemy na gruncie prawa unijnego stwarzać przywileje dla firm małych i średnich przy zamówieniach publicznych - podkreślił.
̶ Przy zamówieniach anonsowanych do małych i średnich firm, polscy przedsiębiorcy mogą mieć zdecydowanie większe szanse niż inwestorzy zagraniczni, bo im się po prostu nie będzie opłacało stawać do takich przetargów - zaznaczył wicepremier.
Gowin podczas spotkania z przedsiębiorcami przedstawił założenia "Planu na rzecz odpowiedzialnego Rozwoju" przygotowanego pod kierunkiem wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Rząd chce aby spółki skarbowe inwestowały 1 proc. przychodów w badania i rozwój
̶ Oczekujemy od nowych zarządców spółek Skarbu Państwa, że zainwestują w możliwie krótkim czasie do 1 proc. swoich przychodów w dziedzinie badań i rozwoju" - zapowiedział Gowin. Jak mówił, do tej pory tylko KGHM inwestowało znaczące kwoty.
„Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Polski", przygotowany pod kierunkiem Morawieckiego, został przyjęty przez rząd w połowie lutego. Zgodnie z nim rozwój polskiej gospodarki ma opierać się na pięciu filarach. Są to: reindustrializacja, rozwój innowacyjnych firm, kapitał, ekspansja zagraniczna oraz zrównoważony rozwój społeczny i regionalny.
Kilkunastu kandydatów na nowego szefa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju
Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego przypomniał, że trwa konkurs na nowego dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Pytany przez PAP, kiedy zostanie wyłoniony nowy szef tej instytucji, odparł:
̶ Dobiegł już końca termin zgłaszania kandydatów, wiem, że jest ich nastu. Rozpoczęła się weryfikacja formalna poszczególnych kandydatów. Może się zdarzyć, że ktoś, kto nie został dopuszczony do konkursu, będzie się odwoływał. Liczymy, że uda się przeprowadzić wszystkie procedury wraz z ewentualnymi odwołaniami do połowy kwietnia".
Podkreślił, że efekty planowanej reformy NCBiR będą ważne dla przedsiębiorstw. Ocenił, że instytucja ta powinna skoncentrować się na projektach strategicznych z punktu widzenia gospodarki.
REKLAMA
Ważna rola instytutów badawczych
Gowin zauważył, że bardzo ważnym partnerem zarówno dla państwowej administracji, jak i biznesu są instytuty badawcze. Wyjaśnił, że poziom instytutów w Polsce jest bardzo zróżnicowany, niektóre charakteryzują się światowym poziomem, ale są też bardzo przeciętne oraz takie, które żyją z wynajmu pomieszczeń, a nie z badań. "Rozpoczęliśmy pracę nad nową ustawą o instytutach badawczych. (...) Inspirujemy się zwłaszcza rozwiązaniami niemieckimi i fińskimi" - mówił. Jak tłumaczył, chodzi o powiązanie instytutów w dużą sieć, albo w kilka sieci, pogrupowanych według branż.
Stopnie naukowe w oparciu o wdrożenia gospodarcze
By bardziej zachęcić naukowców do współpracy z biznesem - jak podkreślił - stopnie doktora, doktora habilitowanego oraz tytuł profesora będzie można zdobywać w oparciu o wdrożenia gospodarcze. "Te rozwiązania chcemy przygotować możliwie jak najszybciej, by ta ścieżka była otwarta już od nowego roku akademickiego. Nie zdążymy na początek roku akademickiego, ale na pewno w trakcie przyszłego roku akademickiego te rozwiązania wejdą w życie" - zapowiedział.
̶ Tak jak pan premier Morawiecki tworzy mapę potencjału gospodarczego, tak my w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego tworzymy mapę potencjału naukowego, mam na myśli oczywiście nauki (...) stosowane. Zobaczymy, w których obszarach one się rozbiegają. (...) W te obszary, w których te dwie mapy: potencjału gospodarczego i potencjału naukowego się stykają, będą szły największe inwestycje, największa pomoc publiczna - podkreślił Gowin.
IAR, PAP, jk
REKLAMA