Polska specjalność: wpłatomaty

Od pięciu lat w polskich miastach pojawiły się wpłatomaty, w których o każdej porze można wpłacić pieniądze. Jak działają te urządzenia, i czy bankom to się opłaca, mówi Grzegorz Dul z Open Finance.

2016-03-29, 13:56

Polska specjalność: wpłatomaty
Wpłatom (drugi od prawej) na dworcu Poznań Główny. Foto: Wikimedia Commons, Adrian Grycuk

Posłuchaj

O wpłatomatach - jak funkcjonują i jakie są opłaty za korzystanie z nich, mówi w radiowej Jedynce Grzegorz Dul z Open Finance./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jak podkreśla, urządzenia mają swoje ekonomiczne uzasadnienie i stały się polską specjalnością.

̶  Umieszczone są w miejscach, w których na co dzień przebywamy, i dzięki nim nie musimy pojawiać się w bankach, pracujących w określonych godzinach, gdzie w dodatku mogą nas spotkać kolejki – mówi ekspert.

Wpłatomat działa całą dobę

W przypadku przedsiębiorców korzyści są jeszcze większe, gdyż wpłatomaty działają całą dobę, i np. wykorzystują to restauratorzy, którzy mogą tam wpłacać dzienny utarg.

Są też wpłatomaty mobilne

Warto też wiedzieć, że na rynku funkcjonują wpłatomaty mobilne.

REKLAMA

̶ Taką usługę można zamówić, i wtedy podjeżdża samochód na określoną godzinę w określone miejsce. Kwestie zabezpieczenia środków przejmuje na siebie bank po zdeponowaniu środków – wyjaśnia Grzegorz Dul.

Jeśli wpłatomaty są w sieci własnej banku to są one bezpłatne i środki księgują się on line, jeśli są partnerów zewnętrznych, mogą się tam pojawić opłaty w zależności od trybu wpłat.

̶ Jeśli jest to wpłata ekspresowa, to środki pojawiają się w ciągu 30 minut od zdeponowania środków, jeśli  standardowa, wtedy środki pojawiają się następnego dnia – wyjaśnia ekspert.

Jednocześnie wyjaśnia, że do większości wpłatomatów wpłaca się złotówki, ale ostatnio jeden z banków uruchomił usługę wpłat euro i dolarów.

REKLAMA

Aleksandra Tycner, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej