Polskie firmy będą inwestować, również w pracowników

Posłuchaj

O planowanych inwestycjach polskich firm mówili w radiowej Jedynce Agnieszka Wójcik z firmy rekrutacyjnej Antal i Andrzej Kubisiak, ekspert rynku pracy Work Services (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

O rozwoju myślą przede wszystkim towarzystwa ubezpieczeniowe, branża IT oraz bankowość i firmy z sektora produkcyjnego. Tak wynika z najnowszego raportu „Plany inwestycyjne firm 2017”, mówi w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Agnieszka Wójcik z firmy rekrutacyjnej Antal.

Agnieszka Wójcik 83 proc. firm deklaruje, że ma w planach jakiekolwiek inwestycje, w tym 78 proc. z nich planuje stworzenie nowych wakatów.

- Skłonność firm do inwestycji wygląda w Polsce bardzo dobrze. Wyniki badania jasno pokazują, że możemy być optymistami, że na rynku będzie się działo dużo, że będzie dynamicznie. 83 proc. firm deklaruje, że ma w planach jakiekolwiek inwestycje, w tym 78 proc. z nich planuje stworzenie nowych wakatów, co oznacza też większe możliwości rozwoju kariery pracowników, specjalistów i menadżerów w Polsce – mówi ekspertka.

Coraz większy problem ze znalezieniem pracowników

To bardzo dobra wiadomość zwłaszcza dla pracowników, jednak tu na horyzoncie pojawia się problem, bowiem - jak wyjaśnia Andrzej Kubisiak, ekspert rynku pracy Work Services - firmy już dziś mają coraz większe problemy z rekrutacją.

Andrzej Kubisiak Coraz więcej firm otwiera nowe miejsca pracy, a brakuje na nie chętnych.

- Widać, że coraz więcej firm otwiera nowe miejsca pracy, a brakuje na nie chętnych, czego potwierdzeniem są najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika, że w Polsce mamy już 122 tys. wakatów i jest to wynik o prawie 1/3 wyższy w stosunku do wyniku ubiegłorocznego. To jest trend, który będzie się nasilał, pracowników na rynku będziemy mieć coraz mniej – przewiduje rozmówca Naczelne Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Inwestycje w usługi, produkty i technologie

Stąd też nie powinno dziwić, że pracodawcy zwiększają nakłady na rozwój kadr, podwyżki i premie, czy niestandardowe benefity. Ale firmy zamierzają inwestować również w innych obszarach.

- Drugim takim obszarem są inwestycje w portfolio usług, portfolio produktów. 58 proc. firm również deklaruje taki poziom inwestycyjny. Trzecie w kolejności są inwestycje technologiczne. To jest 47 proc. firm, co też jest dobrą wiadomością dla pracowników, ponieważ im bardziej mamy nowoczesny sprzęt, im bardziej mamy nowoczesne narzędzia, wyższe technologie, tym pracujemy bardziej efektywnie, a nasza efektywność przekłada się później na nasze zarobki, na wyniki finansowe firm – zauważa Agnieszka Wójcik.

Wciąż mało firm planuje rozwój geograficzny

Ten obraz nie jest jednak aż tak bardzo idealny, jak mogłoby się wydawać, bo tylko 16 proc. firm planuje rozwój geograficzny. A to właśnie ten typ inwestycji wzbudza zazwyczaj najwięcej emocji, zarówno wśród samorządów lokalnych, jak i mieszkańców konkretnych regionów.

- To będzie też w bardzo duży sposób wpływać na zrównoważony rozwój regionalny. Oczywiście wśród miast rozważanych pod kątem rozwoju geograficznego góruje Warszawa jako stolica, ale też bardzo silnie wybijają się takie miasta jak Wrocław, Łódź, Poznań, Trójmiasto. Nie zmienia to faktu, że miasta nieco mniejsze jak Rzeszów też pojawiają się w rankingu. Pokazuje to, że niezależnie od wielkości miasta będą powstawały nowe miejsca pracy i będą pojawiały się nowe inwestycje – przewiduje ekspertka.

Polska przyciąga inwestorów

A to także za sprawą tego, że Polska jest postrzegana jako bardzo atrakcyjny kraj w regionie Europy Środkowo-Wschodniej do lokowania kapitału.

- Specjalny współczynnik, który obliczyliśmy na podstawie wymienionych typów inwestycji technologicznych, regionalnych, w kapitał ludzki, pokazuje, że należymy do liderów. 45 proc. dla Polski, podczas gdy na Węgrzech to jest 44 proc., na Słowacji 39 proc. – podaje liczby Agnieszka Wójcik.

Wyprzedają nas natomiast Czesi, którzy w badaniu osiągnęli wynik 49 proc., czyli o 5 proc. więcej niż Polska.

Dominik Olędzki, awi