Polskie firmy wracają na rynki zbrojeniowe Polski i świata

Posłuchaj

O kondycji i perspektywach dla polskiego przemysłu obronnego, mówił w radiowej Jedynce Sebastian Chwałek, wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej./Błażej Prośniewski/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia mówił o kondycji i perspektywach dla polskiego przemysłu obronnego.

Defilada w Katowicach pełna polskiego sprzętu wojskowego

Jak podkreślał gość Polskiego Radia, podczas dzisiejszej defilady wojskowej w Katowicach pokazano sprzęt, który w dużej części jest produkowany przez zakłady Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Wśród nich znajdowały się kołowe transportery opancerzone „Rosomak”, moździerze samobieżne RAK, armatohaubice „Krab” 155 mm, które na podwoziu gąsienicowym są produkowane przez Hutę Stalowa Wola, czy wyrzutnie rakiet WR40 „Langusta” 122 mm.

Polskie zakłady zbrojeniowe w dobrej kondycji finansowej

Jak podkreśla Sebastian Chwałek, wiele z zakładów zbrojeniowych w Polsce znajduje się w bardzo dobrej kondycji finansowej, szczególnie tych, które mają wieloletnie kontrakty na dostawy sprzętu dla polskich sił zbrojnych.

− Tylko w ten sposób można z jednej strony zapewnić dochodowość oraz stabilną produkcję i możliwości rozwoju takich zakładów – mówił Sebastian Chwałek.

Zaznaczył jednocześnie, że w Polskiej Grupie Zbrojeniowej znajdują się też firmy w gorszej sytuacji finansowej – takie jak Autosan, czy stocznia Nauta.

− Zakłady Autosan miały, wskutek złego zarządzania problemy, ale po przejęciu przez Polską Grupę Zbrojeniową, zaczęły wychodzić z dołka finansowego. Staramy się, aby stocznia Nauta również stała się podmiotem rentownym, ale wymaga to nadal wielu inwestycji – mówił gość radiowej Jedynki.

W ostatnim czasie podpisane dwa ważne kontrakty

Gość Polskiego Radia przypomniał, że w ubiegłym tygodniu Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała dwa ważne kontrakty – na artyleryjskie wozy amunicyjne, wchodzące w skład kompanijnych modułów ogniowych Rak, warty 100 mln zł, oraz na budowę elementów wyrzutni Patriot, które będzie wykonywał zakład w Zielonce.

−Ten kontrakt jest potwierdzeniem, że polskie zakłady są wiarygodnym partnerem dla amerykańskich firm, udowadnia, że możemy produkować nie tylko na potrzeby polskiego rynku, pozwala na wejście w łańcuch dostaw amerykańskiej firmy i sprzedaż tych komponentów na rynki trzecie – podkreśla gość radiowej Jedynki.

Błażej Prośniewski, jk