Polska branża meblarska celuje w największy rynek świata. Czy pokona Chiny?
Jak podbić największy rynek mebli na świecie, czyli Stany Zjednoczone, opanowany w dużej mierze przez chińskich producentów, mówił w radiowej Jedynce dr Marcin Zarzecki, prezes Polskiej Fundacji Narodowej.
2020-07-22, 17:43
Mimo, że Polska jest już dziś jednym z największych eksporterów mebli w Europie, to Amerykanie nadal najwięcej domowych sprzętów kupują w Chinach. Ma to zmienić projekt Polskiej Fundacji Narodowej i Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej producentów mebli, który przewiduje wsparcie udziału polskich producentów w jednych z największych imprez meblarskich w USA – odbywających się za trzy miesiące targach High Point Market.
Posłuchaj
Jak mówi dr Marcin Zarzecki, obecność polskich wystawców na tych największych w USA targach powinna przyczynić się do wprowadzenie polskich mebli na ten rynek, a przede wszystkim do największych sieci handlowych.
Powiązany Artykuł
Zobacz, jak starać się o wsparcie przy wchodzeniu na nowe rynki. PAIH ma ofertę dla firm
Sytuacja jest tym bardziej prawdopodobna z powodu „wojny handlowej” toczącej się między USA a Chinami, głównymi dostawcami mebli na rynek amerykański.
- Mamy szanse na wykorzystanie tej sytuacji, trzeba też pamiętać, że USA są największym importerem mebli na świecie, a udział w tych targach ma olbrzymi potencjał biznesowy – mówił prezes PFN.
REKLAMA
Tym bardzie że, jak podkreśla gość radiowej Jedynki, polska branża meblarska dysponuje nie tylko wielką tradycją ale i bardzo dobrą i nowoczesną ofertą.
- W branży zatrudnionych jest ponad 200 tys. osób, jej wyroby i projektanci są nagradzani w największych konkursach. A mimo to, nadal nasza marka meblarska, znana w środowisku, musi walczyć o miejsce na globalnym rynku – podkreśla Zarzecki.
I temu ma służyć, jak dodaje, udział w tych targach, gdyż same firmy a nawet cała branża nie dysponuje narzędziami i środkami, pozwalającymi na wdarcie się na ten już zagospodarowany rynek.
- Ponadto, w ten sposób wpisujemy się w globalną walkę z ekonomicznymi skutkami pandemii koronawirusa – dodaje prezes Zarzecki.
REKLAMA
Błażej Prosniewski, jk
REKLAMA