Europejskie firmy uzależnione od chińskich części. Czy jest szansa na odwrócenie trendu?
Pandemia COVID-19 uwidoczniła, jak bardzo produkcja przemysłowa poszczególnych państw UE jest uzależniona od materiałów pochodzących z zagranicy. W latach 2018-2022 znaczenie tych materiałów zwiększyło się w większości państw Unii.
2024-03-21, 10:21
Największy wzrost znaczenia zagranicznego wsadu odnotowano w produkcji przetwórstwa przemysłowego Słowenii oraz Chorwacji (po blisko 20 pkt. proc.), Holandii (o 17 pkt. proc.), Grecji i Irlandii (po 15 pkt. proc.) oraz Łotwy i Litwy (po ponad 12 pkt. proc.). W Polsce w latach 2018-2022 udział ten zwiększył się o 7,8 pkt. proc., a w Niemczech o 9,9 pkt. proc.
Unijna produkcja przemysłowa zwiększyła przede wszystkim uzależnienie od materiałów pochodzących z Chin. W latach 2018-2022 udział tych materiałów w ogóle materiałów zużytych na potrzeby przetwórstwa przemysłowego państw UE zwiększył się o 1,2 pkt. proc., z 2 proc. do 3,2 proc. W 2022 r. materiały pochodzące z Chin miały największe znaczenie (powyżej 5 proc.) w zużyciu na potrzeby przetwórstwa przemysłowego Słowenii oraz Holandii.
Chiński wkład w produkcji
Relatywnie dużo (powyżej 4 proc.) chińskiego wkładu wykorzystywano do produkcji przemysłowej Polski, Słowacji, Irlandii, Węgier, Estonii i Czech. Chińskie półprodukty najbardziej na znaczeniu zyskały w Słowenii (o 4,9 pkt. proc.), Holandii (o 3,1 pkt. proc.), Słowacji (o 2,6 pkt. proc.) oraz Finlandii, Grecji, Polsce i Portugalii - po ponad 1,5 pkt. proc. Najmniejszy wzrost uzależnienia od dostaw chińskich półproduktów odnotowano w Austrii, Estonii i na Łotwie - po 0,4 pkt. proc. W Niemczech udział ten wzrósł o 0,9 pkt. proc.
W latach 2018-2022 udział chińskiego wsadu do produkcji przemysłowej państw UE zwiększył się najbardziej w produkcji komputerów, urządzeń elektrycznych i optycznych (o 2,8 pkt. proc.), produkcji tekstyliów i odzieży (o 2,2 pkt. proc.), produkcji środków transportu (o 1,8 pkt. proc.), a także maszyn i urządzeń oraz wyrobów skórzanych i obuwia (po 1,7 pkt. proc.). W 2022 r. najbardziej uzależniona od chińskiego wsadu w UE była produkcja komputerów, urządzeń elektronicznych i optycznych - 8,3 proc. materiałów zużytych do produkcji pochodziło z Chin.
REKLAMA
Duże znaczenie materiały te miały także w produkcji wyrobów tekstylnych i odzieży (5,5 proc. produkcji tych wyrobów), maszyn i urządzeń (4,4 proc.), a także wyrobów skórzanych i obuwia, sprzętu transportowego, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (po ponad 3 proc.).
Odwrócenie tendencji
Wstępne dane handlowe za 2023 r. wskazują, że w niektórych krajach UE mogło dojść do odwrócenia tendencji uzależniania się od dostaw półproduktów z Chin. W porównaniu z 2022 r. zmniejszył się udział Chin w imporcie zewnętrznym Danii, Czech, Irlandii, Austrii, Niemiec, Szwecji, Holandii (import ten dotyczy zarówno dóbr pośrednich, jak i konsumpcyjnych).
W imporcie Polski zmalał on nieznacznie - o 0,2 pkt. proc. W wielu krajach UE Chiny nadal zyskiwały jako dostawca towarów. Malejący udział Chin w dostawach wielu unijnych państw może być oznaką zapoczątkowanych w czasie pandemii działań, mających na celu przeniesienie produkcji bliżej krajów macierzystych.
Proces relokacji produkcji zajmuje jednak czas i wymaga środków, stąd w tablicach przepływów międzygałęziowych efekty mogą być widoczne z pewnym opóźnieniem.
REKLAMA
- Bezcłowy handel Unii z Ukrainą. Wiceszef MSZ: nie możemy zapominać o interesach polskich rolników
- Stopy procentowe. Fed sygnalizuje trzy obniżki w tym roku. Pozytywna reakcja rynku
PR24/IAR/PIE/mib
REKLAMA