Ruch lotniczy na poziomie sprzed pandemii. Rekordy obsłużonych pasażerów na polskich lotniskach
Po słabszych trzech latach, w 2023 r. ruch na światowych lotniskach wrócił do poziomu z 2019 r. Jak szacuje Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych, ruch w listopadzie 2023 r. (mierzony w pasażerokilometrach) wyniósł 99,1 proc. poziomu z listopada 2019 r. Odbicie nastąpiło zwłaszcza w przelotach krajowych, których udział w całości rynku stanowi ok. 40 proc.
2024-02-08, 10:10
Od kwietnia 2023 r. ruch lotniczy wewnątrzkrajowy jest na wyższym poziomie niż przed pandemią COVID-19, co wynika głównie ze zwiększenia liczby lotów w Chinach i w USA. W listopadzie 2023 r. na rynkach krajowych latano o 6,7 proc. więcej niż 4 lata wcześniej. Odbicia nie widać na rynku przelotów międzynarodowych. W listopadzie 2023 r. ruch ten był na poziomie 94,5 proc. stanu sprzed pandemii.
Dotychczas najlepszy dla polskiego lotnictwa był rok 2019 z wynikiem 49 mln obsłużonych pasażerów. Największym lotniskiem jest warszawskie lotnisko Chopina, które osiągnie wynik podobny do rekordowych 18,5 mln pasażerów z 2019 r. Wzrost w liczbie pasażerów wynika głównie ze wzrostu ruchu na mniejszych lotniskach, jak Poznań-Ławica czy Katowice-Pyrzowice, które w trzech pierwszych kwartałach 2023 r. niemal osiągnęły wyniki z 2019 r.
Rynek kolejowy
REKLAMA
Według danych Eurostatu, liczba pasażerów w UE zmaleje z 7,5 mld w 2019 r. do 7 mld pasażerów w 2023 r. głównie ze względu na spadki na trzech największych rynkach kolejowych - w Niemczech (-8 proc.), we Francji (-15 proc.) i Włoszech (-11 proc.) W 2024 r. spodziewane jest otwarcie wielu nowych połączeń międzynarodowych i lokalnych, co w połączeniu z rosnącym zapotrzebowaniem prawdopodobnie wygeneruje rekordowy rok dla połączeń.
Dla polskiego rynku kolejowego rok 2023 był najlepszy od 25 lat. Liczba pasażerów prawdopodobnie przekroczyła 360 mln i będzie to najlepszy wynik w XXI wieku. Wzrost wynika głównie z rosnącej liczby połączeń lokalnych - lider rynku, spółka Polregio, obsłużyła prawie 100 mln pasażerów, przekraczając o ponad 10 mln liczbę pasażerów z 2019 r.
Mimo dobrego 2023 r., wyniki Polski są znacznie poniżej średniej europejskiej, jeśli chodzi o przejazdy kolejowe i loty samolotem w przeliczeniu na pasażera. Przeciętny Polak lata zaledwie 1,4 razy rocznie. W Unii Europejskiej mniej latają tylko Rumuni, Słowacy i Słoweńcy. Jak wskazują naukowcy ze szwedzkiego uniwestytetu w Lund, dla krajów z wysokim dochodem, do których Polska się zalicza, ten współczynnik zazwyczaj wynosi powyżej 2.
Oznacza to, że w przyszłości liczba lotów w Polsce powinna rosnąć. Średnia unijna w przeliczeniu na obywatela to 3,4 lotów samolotem i 16,2 przejazdów koleją rocznie. W Polsce liczba podróży koleją to ok. 10 rocznie - podobnie jak we Włoszech i na Łotwie, ale prawie dwa razy mniej niż w Czechach i prawie 6 razy mniej niż w liderującej Szwajcarii. Ten wynik również będzie rosnąć, ale prawdopodobnie nie wróci do rekordowych pod tym względem lat 80.
REKLAMA
PR24/IAR/PIE/mib
REKLAMA