Ceny ropy w dół, ale niewiele. Uwaga inwestorów przenosi się z OPEC na zapasy
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko spadają, ale i tak są blisko najwyższego poziomu od lipca 2015 roku. Uwaga inwestorów przenosi się z OPEC na dane o zapasach ropy w USA - podają maklerzy.
2016-12-13, 08:32
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,72 USD, po zniżce o 11 centów, czyli o 0,2 proc.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 3 centy do 55,66 USD za baryłkę.
Teraz dla inwestorów najważniejsze będą dane o amerykańskich zapasach ropy i jej produktów w ub. tygodniu.
We wtorek po 16.30. wyliczenia na ten temat poda niezależny Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę oficjalnie zrobi to Departament Energii USA (DoE).
Analitycy oceniają, że w minionym tygodniu zapasy ropy spadły w USA o 1,5 mln baryłek.
Obecnie zapasy surowca wynoszą 485,8 mln baryłek
Obecnie zapasy surowca wynoszą 485,8 mln baryłek i są na najwyższym poziomie, od kiedy DoE rozpoczął publikowanie danym na ten temat - w 1982 r.
W ciągu poprzednich dni gracze rynkowi interesowali się działaniami podejmowanymi przez OPEC, aby mocniej zmniejszyć dostawy ropy na globalne rynki paliw.
30 listopada państwa zrzeszone w OPEC porozumiały się w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie. Umowa ma zacząć obowiązywać od początku 2017 r.
W sobotę producenci ropy nienależący do Organizacji Państw Eksportujących Ropę (OPEC) potwierdzili decyzję o redukcji wydobycia tego surowca od 1 stycznia - o blisko 560 tys. baryłek dziennie.
W sumie produkcja krajów niezrzeszonych zostanie ograniczona o 558 tys. baryłek dziennie. Z cięciami OPEC daje to razem ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie mniej.
PAP, awi
REKLAMA