GPW na czerwono: przez niższą od oczekiwań inflację
Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie zakończyła się na czerwono.
2018-03-15, 18:56
Posłuchaj
WIG 20 na koniec sesji stracił 0,6 procent, indeks szerokiego rynku 0,4 procent. A mWIG40 zyskał - ale niewiele, bo tylko 0,05 procent.
Niższa od oczekiwań inflacja osłabia oczekiwania na wzrost stóp procentowych
− Duży wpływ na dzisiejszą sesję nad Wisłą miały dane Głównego Urzędu Statystycznego o lutowej inflacji - komentuje Dawid Czopek, zarządzający 89 Avenue.
Powiązany Artykuł

Wzrost cen żywności wyhamował. Inflacja w lutym wyniosła 1,4 proc.
Jak podkreśla, inflacja w Polsce okazała się dużo niższa od oczekiwań, a to z pewnością oddala szanse na wzrost stóp procentowych.
Oddalenie perspektywy podwyżek stóp procentowych osłabiało sektor bankowy
− Stąd dzisiaj bardzo traciły banki, tym samym powodując słabe zachowanie indeksów przez większą część sesji, mówi analityk.
REKLAMA
Najwięcej stracił dziś BZ WBK - ponad 3 procent, Pekao też niewiele mniej - ponad 3 procent, a PKO BP sesję zakończył ze stratą 2,72 procent.
Spośród 20 największych spółek, spadły dziś kursy akcji 7 spółek, a 12. wzrosły.
Obronił się sektor energetyczny
Dziś najlepiej radziły sobie spółki z sektora energetycznego.
Analityk przypomniał, że ten sektor nie miał najlepszych notowań przez ostatnie miesiące z powodu obaw o koszty budowy elektrowni atomowej.
REKLAMA
PGE zyskało 2,97 procent, Energa ponad dwa procent, a Tauron prawie 2 procent.
Obroty na sesji wyniosły blisko 809 milionów złotych.
Jutro Dzień Trzech Wiedźm
A jutro ważny i ciekawy dzień na giełdzie - Dzień Trzech Wiedźm. To w żargonie giełdowym określenie terminu wygasania kwartalnych kontraktów terminowych i opcji. Można się więc spodziewać, że jutro zaobserwujemy wzmożoną zmienność.
Słaby dzień dla złotego
I tradycyjnie - spójrzmy jeszcze na złotego - to była też słaba sesja dla naszej waluty.
REKLAMA
− I ta słabość, podobnie jak w przypadku banków, była związana z małą szansą na podwyżki stóp procentowych po zaskakująco niskiej inflacji, wyjaśnia analityk.
− Złoty osłabiał się przede wszystkim wobec dolara, a także wobec euro, dopowiada Dawid Czopek.
I teraz dolar kosztuje 3 złote i 41 groszy, euro 4,20 zł, frank szwajcarski 3 złote i 60 groszy, a funt 4 złote i 76 groszy.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA
REKLAMA