Raport, który pogrążył szefa szefów polskich dróg

Oficjalną przyczyną odwołania szefa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad była całościowa ocena działań podejmowanych przez kierownictwo tej instytucji. Nieoficjalnie mówi się, że szefa tej instytucji pogrążył raport przygotowany przez Polski Związek Pracodawców Budownictwa, przygotowany przez firmę EY.

2014-02-14, 19:13

Raport, który pogrążył szefa szefów polskich dróg
Na kondycję sektora wpływ mają też zamówienia publiczne, w których kluczowym kryterium jest cena.Foto: Glowimages.com

Posłuchaj

O przyczynach słabej kondycji branży mówi prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Jan Styliński /Karolina Mózgowiec, Polskie Radio/
+
Dodaj do playlisty

Sektor budowlany infrastruktury drogowej przeżywa kryzys, a jego przyczyna tkwi między innymi w publicznych  przetargach. Tak uważają analitycy firmy doradczej EY, którzy stworzyli raport na zlecenie Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Szef GDDKiA Lech Witecki odwołany

Raport wskazuje nie tylko na przyczyny kryzysu, ale też możliwe rozwiązania. Tak, by lepiej wykorzystać fundusze unijne w perspektywie finansowej na lata 2014-2020.

Zawiniła kumulacja kapitału

Lata 2008-2011 to był okres kumulacji inwestycji drogowych, która zdaniem autorów raportu, nie wyszła branży na dobre.

REKLAMA

Co prawda początkowo przyrost inwestycji stymulował rozwój, ale gdy ich liczba się zmniejszyła, branża odczuła kryzys.

Branżę położyło przetargowe kryterium najniższej ceny

Na kondycję sektora wpływ mają też zamówienia publiczne, w których kluczowym kryterium jest cena. A to skutkuje między innymi słabo przygotowaną dokumentacją projektową.

- Im mniej kosztów poniesie się na projekty budowlane, tym większe jest ryzyko opóźnień i zwiększenia budżetu całej inwestycji – mówi Jacek Hryniuk z firmy doradczej EY.

Ryzyko zostało przerzucone na wykonawców i podwykonawców

Kolejnym problemem jest przerzucanie kosztów ryzyka na wykonawców – dodaje prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Jan Styliński.– Ten system powinien być tak zbudowany, by firmy mogły racjonalnie wycenić swoje ryzyko i swoje prace. Gdyby wyceniły racjonalnie, to pewnie nie dochodziłoby do wielu problemów.

REKLAMA

Problemem były spory

Wiele problemów przysporzyły wieloletnie spory sądowe pomiędzy zamawiającym a wykonawcą, opóźnienia w budowie dróg i bankructwa firm. Obecnie rozstrzygane są spory z poprzedniej dekady. Dlatego też autorzy raportu zalecają stworzenie mechanizmu rozwiązywania sporów.

Karolina Mózgowiec

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej