Polska podzielona inwestycyjnie: na część A i B
Polska w dalszym ciągu jest podzielona pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Według Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i Fundacji Konrada Adenauera, województwo śląskie pozostaje niezagrożonym liderem, natomiast mazowieckie i dolnośląskie utraciły trochę ze swojej przewagi względem województw słabszych. O podziale inwestycyjnym Polski świadczy również badanie przeprowadzone przez Szkołę Główną Handlowąj na zlecenie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
2014-12-12, 16:52
Posłuchaj
Autorzy raportu pod uwagę brali między innymi dostępność transportową, koszty pracy, chłonność rynku zbytu oraz poziom rozwoju gospodarczego.
Pomorskie i zachodniopomorskie nadrabia pozycję
Doktor Maciej Tarkowski z Uniwersytetu Gdańskiego (oraz z IBnGR) zwraca uwagę, że przynajmniej dwóm województwom: pomorskiemu i zachodniopomorskiemu udało się trochę nadgonić liderów, co wynika przede wszystkim z lepszego podejścia do inwestorów. Składa się na to wiele działań na przykład samorządu.
Inwestycyjna B-klasa
Ostatnie miejsca w zestawieniu zajmują trzy województwa wschodniej Polski - warmińsko-mazurskie, lubelskie i podlaskie.
Tarkowski wyjaśnia, że jest to w dużej mierze uwarunkowane historycznie. W przeciwieństwie do regionów zachodnich nie przeszły one bardzo intensywnego rozwoju przemysłu. Dodaje, że te procesy zaczęły zachodzić 100-150 lat temu, ale do dziś skutkują.
Nie znaczy to, że w tych regionach, które zajmują gorsze pozycje nic się nie wydarzyło. One, szczególnie w ostatnich latach, wykonały ogromny postęp. Natomiast silniejsze województwa mając większe możliwości z reguły zrobiły krok więcej - dodaje.
Raport na temat atrakcyjności inwestycyjnej województw przedstawiła dziś także Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Jak wynika z badania Szkoły Głównej Handlowej na zlecenie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, najbardziej atrakcyjne pod względem inwestycyjnym województwa w Polsce sa województwa: mazowieckie, dolnośląskie i śląskie.
Jedna z autorek raportu profesor Hanna Godlewska-Majkowska z SGH ocenia, że Polska jest nadal bardzo podzielona pod tym względem. Do tej pory utrzymują się duże dysproporcje między regionami pod względem rozwoju gospodarczego - dodała.
Uzupełniła jednak, że podział ten na pewno nie jest tak jednoznaczny, jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu. Na przykład województwo mazowieckie swoją pozycję zawdzięcza głównie aglomeracji
warszawskiej.
Profesor Godlewska-Majkowska ocenia, że w Polsce jest bardzo silny związek pomiędzy poziomem rozwoju gospodarczego a atrakcyjnością inwestycyjną regionu. Dlatego nie można oczekiwać, że nagle województwo, które jest na niższym miejscu, często w wyniku całego splotu okoliczności historycznych, politycznych, miałoby nagle wejść do grona liderów.
W czołówce są te same województwa, ale na innych miejscach - pierwsze zajmuje województwo mazowieckie, drugie mazowieckie, dolnośląskie i śląskie.
Różnice tłumaczone są inną metodologią badań.
IAR, jk