Pionierskie badania. Opinia o domu maklerskim ważniejsza od zawartości giełdowych raportów

2017-11-08, 11:08

Pionierskie badania. Opinia o domu maklerskim ważniejsza od zawartości giełdowych raportów
Jak reagują inwestorzy giełdowi na rekomendacje domów maklerskich badał dr hab. Paweł Mielcarz z Akademii Leona Koźmińskiego. Foto: Akademia Leona Koźmińskiego

Reputacja domu maklerskiego i analityka bywają ważniejsze niż strona merytoryczna wydanych rekomendacji. Inwestorzy często nie zwracają uwagi na treść ani na szczegółową argumentację, która za nią stoi – twierdzi naukowiec z Akademii Leona Koźmińskiego dr hab. Paweł Mielcarz.

W rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia ekspert zauważył, że największa reakcja na fakt wydania rekomendacji dla inwestorów giełdowych następuje w krótkim czasie po jej ukazania się.

Reputacja domu maklerskiego to podstawa

– Jest to jeden dzień, w którym rekomendacja została wydana oraz dzień jej upublicznienia. Są więc dwie reakcje inwestorów, w chwili wydania i w chwili upublicznienia rekomendacji. Wtedy inwestorzy reagują najmocniej – tłumaczy naukowiec i dodaje:

– Z badań wynika, że to jak rynek zareaguje w tym krótkim okresie zależy głównie od wielkości domu maklerskiego liczonej liczbą rachunków, czyli ilu inwestorów otrzyma daną rekomendację. Druga sprawa to kwalifikacje formalne osoby wydającej rekomendację. Istotna dla inwestorów jest również długość raportu oraz to, jaka w danym momencie panuje koniunktura giełdowa. Rekomendacja wydana w momencie, kiedy akcje idą w górę i na parkiecie panuje hossa, sprawia że giełda reaguje jeszcze mocniej.

Zdaniem Pawła Mielcarza, główna konkluzja jego badań jest taka, że w krótkim okresie inwestorzy raczej nie biorą pod uwagę zawartości samego raportu. W momencie najsilniejszych reakcji na giełdzie treść raportu nie ma dużego znaczenia, a pod uwagę brane są te czynniki, które łatwo zauważyć, jak wspomniana reputacja analityka i to czy ma on formalne kwalifikacje.

Na co jeszcze reagują giełdowi gracze

– Statystycznie istotną reakcję rynku na fakt wydania rekomendacji można odnotować do 10 dni roboczych od dnia wydania. Przykładowo, po dniu wydania negatywnej, najprawdopodobniej spadną ceny akcji i w takim przypadku tzw. ujemne ponadprzeciętne stopy zwrotu utrzymają się mniej więcej przez ten czas – zauważa badacz.

Dodajmy, że z badań badań wynika, że inwestorzy wyciągają również wnioski na temat jakości analizy na podstawie pobieżnej oceny jej rozmiarów oraz szaty graficznej, a dopiero później zastanawiają się nad stroną merytoryczną.

Pionierskie badania

Niedawno ukazała się książka, w której dr hab. Paweł Mielcarz przedstawia wyniki pierwszych w Polsce badań empirycznych nad czynnikami kształtującymi siłę oddziaływania rekomendacji na kursy akcji. Przeanalizował rekomendacje giełdowe wraz z raportami analitycznymi wydane i upublicznione w latach 2008-2012. Obserwacje dotyczą Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Opracowanie nosi tytuł „Krótkookresowy wpływ rekomendacji na rynek giełdowy w Polsce”. Publikację wydało PWN, a badanie sfinansowała Akademia Leona Koźmińskiego.

Adam Kaliński, NRG


Polecane

Wróć do strony głównej