Polska i Węgry jednym głosem w sprawie pracowników delegowanych

Polska i Węgry skrytykowały zmiany w przepisach dotyczących delegowania pracowników. Warszawa i Budapeszt przekazały oświadczenie w tej sprawie w Luksemburgu, po zatwierdzeniu zmian w dyrektywie ograniczającej delegowanie osób do pracy za granicę.

2018-06-21, 10:45

Polska i Węgry jednym głosem w sprawie pracowników delegowanych
Na zmianie unijnych przepisów o delegowaniu pracowników bardzo mogą stracić polskie firmy przewozowe.Foto: PIXABAY

Najwięcej takich osób w Unii wysyłają polskie firmy. Nowe uzgodnienia utrudnią im działalność, bo oznaczają więcej biurokratycznych wymogów i wzrost kosztów.

Przepisy szkodliwe dla konkurencyjności

Polska i Węgry uważają, że zmiany w przepisach nie były potrzebne, że te dotychczasowe gwarantowały równowagę między ochroną pracowników a swobodą świadczenia usług. "Zmiana dyrektywy w nieuzasadniony i nieproporcjonalny sposób ograniczy swobodę świadczenia usług.

Zamiast być instrumentem ochrony pracowników, stanie się narzędziem dla środków protekcjonistycznych" - czytamy w oświadczeniu. Jest w nim mowa także, że przepisy będą szkodliwe dla konkurencyjności Unii jako całości. Ponadto, Polska i Węgry argumentują, że niepokojąca jest niepewność prawna niektórych przepisów. "Dotknie ona szczególnie małe i średnie przedsiębiorstwa, które negatywnie odczują skutki niepewności prawnej oraz zwiększonych obciążeń administracyjnych" - głosi oświadczenie podpisane przez Polskę i Węgry.

Koniec prac

REKLAMA

Te dwa kraje sprzeciwiły się dziś przyjęciu zmian w dyrektywie. Litwa, Łotwa, Wielka Brytania i Chorwacja wstrzymały się od głosu. Pozostałe kraje były za. Dzisiejsza decyzja unijnych ministrów kończy prace nad zmianami w dyrektywie o delegowaniu pracowników, w ubiegłym miesiącu zaakceptował je Parlament Europejski.

IAR, ak, NRG 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej