Sukces Domu Polskiego. "Polski przyczółek w Davos"
Już po raz drugi Pekao SA oraz PZU zorganizowały w Davos Dom Polski. Został on zlokalizowany przy głównej promenadzie miasta. Organizowane były w nim dyskusje z udziałem przedstawicieli polskich władz.
2020-01-24, 17:04
Podczas tegorocznego forum goście Domu Polskiego, wśród których byli najważniejsze osobistości ze świata polityki i gospodarki, dyskutowali m.in. o podtrzymaniu wysokiego tempa rozwoju gospodarczego 11 krajów Europy Środkowo-Wschodniej, regionalnej współpracy w ramach Inicjatywy Trójmorza.
Najważniejszymi tematami było promowanie międzynarodowych połączeń transportowych, energetycznych i cyfrowych naszej części Europy, sprawa tworzenia optymalnych warunków dla rozwoju przedsiębiorstw w zaawansowanych technologicznie branżach.
Powiązany Artykuł
Davos: Fundusz Trójmorza ma przyciągnąć inwestycje warte miliardy euro
– To miejsce to dowód na to, że jesteśmy obecni i widziani na świecie. Tym bardziej cieszę się, że organizacji podjęło się PZU i Bank Pekao SA. W tym miejscu wspólnie pokażemy siłę Trójmorza globalnym inwestorom – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego otwarcia Domu Polskiego. Podkreślił, że od początku gorąco kibicował pomysłowi stworzenia takiego miejsca i jest z niego szczególnie dumny.
Wzrost rynku i doskonała kadra
Gośćmi Domu Polskiego na tegorocznym Davos oprócz prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawickiego byli znani ekonomiści, w tym profesor Nouriel Roubini, przedstawiciele międzynarodowych korporacji i firm doradczych (Goldman Sachs, Microsoft, McKinsey, Deloitte), think-tanków (np. Atlantic Council), polscy przedsiębiorcy, a także polscy i zagraniczni dziennikarze.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Debata w Davos: słabnie siła "starych motorów" wzrostu w Europie Środkowej
Dom Polski był także miejscem składania deklaracji zagranicznych inwestorów wobec naszego kraju. Karan Bhati, odpowiedzialny za politykę globalną Google, poinformował, że spółka informatyczna z Kalifornii zwiększy swoją obecność w Warszawie. Google chce w Polsce rozszerzyć usługę "Chmury" oraz rozbudować serwery. Karan Bhati tłumaczył w Davos, że na tę decyzję wpłynęło wiele czynników.
– Po pierwsze jesteśmy podekscytowani wzrostem w tym regionie. Chodzi oczywiście zarówno o ogólny wzrost gospodarczy, ale też szczególnie o wzrost rynku cyfrowego, który powiększa się dwa razy szybciej niż w Europie Zachodniej. Z drugiej strony chodzi też o talenty: w Europie Środkowo-Wschodniej każdego roku 240 tys. osób kończy na uczelni kierunek ścisły. To dwa razem więcej, niż na przykład na północy Europy – mówił przedstawiciel Google.
Trójmorze stawia na współpracę
Tego samego dnia w Domu Polskim podpisana została umowa w sprawie utworzenia Rady Biznesowej krajów Trójmorza. Początkowo znajdą się w niej przedstawiciele dwunastu największych spółek państw Europy Środkowo-Wschodniej. Celem Rady będzie ułatwianie kontaktów między przedsiębiorstwami z naszego regionu.
Z kolei w debacie poświęconej "gospodarczej żywotności Europy Środkowej i Wschodniej”, prezydent Andrzej Duda dyskutował m.in. z prezydentami Chorwacji i Łotwy, Kolindą Grabar-Kitarović i Egilsaem Levitsem oraz premierem Estonii Jurim Ratasem.
REKLAMA
W innej debacie, dotyczącej podatku soliarnościowego (Tax Solidarity) uczestniczyli – obok premiera Mateusza Morawieckiego – sekretarz generalny OECD Angela Gurrii i minister ekonomii i finansów Francji Bruno Le Maire. Dyskusję poprzedziła prezentacja raportu „Niesprawiedliwość podatkowa w Unii Europejskiej. W kierunku większej solidarności w walce z unikaniem opodatkowania, przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny oraz Bank Gospodarstwa Krajowego.
Nie tylko problemy wielkiego świata
Powiązany Artykuł
Davos 2020. Jacek Sasin: polskie firmy są coraz silniejsze
Inspiracją dla twórców Domu Polskiego w Davos i przewodnim motywem w jego wnętrzu jest sztuka góralska. Graficznym motywem przewodnim obecnym w logotypie Domu Polskiego, w jego wnętrzu oraz w materiałach promocyjnych jest wzór wykorzystywany w zdobnictwie góralskim, a ważnym akcentem wystroju jest wzór parzenicy.
Nasz "przyczółek" w Davos stał się miejscem nie tylko rozmów o globalnych trendach i wyzwaniach światowej gospodarki, ale także miejsce promocji rodzimego biznes i polskiej kultury. Goście odwiedzający polską strefę na Forum mogli również spróbować tradycyjnych potraw z południa Polski.
REKLAMA
- Liczę, że Dom Polski na stałe wpisał się w krajobraz Davos i wspólnie z PZU w kolejnych latach ponownie będziemy bardzo aktywni na Światowym Forum, goszcząc wielu wybitnych przedsiębiorców, ekonomistów i przywódców - ocenił prezes Banku Pekao S.A. Marek Lusztyn.
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS
REKLAMA