Astronauci będą mogli piec chleb lecąc na Marsa
Na Ziemi wylądowały ciastka z kawałkami czekolady, które po raz pierwszy upieczono na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Jeszcze nie wiadomo jak smakują, bo przed degustacją poddane zostaną szczegółowym analizom.
2020-01-25, 15:00
Pieczenie ciastek na orbicie Ziemi wykonano w ramach eksperymentu. Jego celem było sprawdzenie, czy w warunkach nieważkości możliwe jest upieczenie ciastek, które w przyszłości, w czasie długotrwałych podróży kosmicznych, mogłyby umilać astronautom czas.
Powiązany Artykuł
Udany ostatni test przed załogowym lotem statku kosmicznego firmy SpaceX
Specjalny piekarnik przetransportowano na orbitę okołoziemską w listopadzie 2019 r. Pieczenie ciasteczek odbyło się w grudniu, a 7 stycznia 2020 r. część z nich wysłano na Ziemię na pokładzie statku kosmicznego SpaceX Dragon.
REKLAMA
Pięć kosmicznych prób
Astronauci Luca Parmitano i Christina Koch w ciągu kilku dni upiekli pięć ciastek z czekoladą, przyrządzając je w różnych warunkach. Sprawdzali, jaki będzie odpowiedni czas pieczenia i schładzania. Ciasto dostarczyła na orbitę kuchnia jednej z sieci hotelarskich.
Na Ziemi takie ciastka zwykle piecze się w temperaturze 150 st. C przez 20 minut. Jednak na orbicie okołoziemskiej – w stanie nieważkości – wymagało to więcej czasu. Pierwsze ciastko pieczone było jedynie przez 25 minut; jak się okazało – zbyt krótko, bo pozostało niedopieczone. Obróbka termiczna kolejnych dwóch ciasteczek trwała 75 minut i dopiero wówczas na stacji orbitalnej pojawił się charakterystyczny zapach. Ale i to trwało zbyt krótko.
REKLAMA
Czwarte ciastko pieczono przez 120 minut i wydawało się, że jest już dobre, bo – jak powiedział Parmitano – nareszcie zbrązowiało. Na wszelki wypadek podjęto jeszcze piątą próbę. Tym razem pieczenie trwało 130 minut.
Powiązany Artykuł
Na Międzynarodową Stację Kosmiczną wysłano piekarnik. Astronauci będą piec ciastka
REKLAMA
Ciastko czeka na badania
Na razie nikt nie wie, jak smakują ciastka z kosmosu, gdyż ze względów bezpieczeństwa nie przeprowadzono degustacji. Ciasteczka przetransportowane na Ziemię mają być najpierw przetestowane pod względem bezpieczeństwa, po czym odbędzie się degustacja. Na razie pozostają zamrożone w laboratorium w Houston.
PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS
REKLAMA
REKLAMA