Zobacz, jak sprawdzić w internecie historię pojazdu. Duże zainteresowanie e-usługą

– Dzięki tej e-usłudze – za darmo i szybko – możemy sprawdzić, czy auto, które zamierzamy kupić, nie było kradzione, złomowane, czy nie ma przekręconego licznika. Aby to zrobić, potrzebujemy jedynie numeru rejestracyjnego, numeru VIN, datę pierwszej rejestracji – tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Można sprawdzić auta zarejestrowane w Polsce i za granicą

– W sumie od początku tego roku zrobiono to ponad 117 mln razy – podkreśla minister.

Powiązany Artykuł

Coraz chętniej korzystamy z e-administracji. Ministerstwo Cyfryzacji podsumowuje pierwsze półrocze

W styczniu z usługi skorzystano 13,1 mln razy, w lutym – 13,2 mln, w marcu – 12 mln, kwietniu – 11,5 mln, w maju – 18,2 mln, a w czerwcu – 22 mln razy.

Szef resortu przypomina, że w ramach tej usługi można sprawdzić zarówno auta zarejestrowane w Polsce, jak i te zarejestrowane za granicą, w tym z Niemiec, Francji, Słowenii, Belgii, Holandii, Włoch, Szwecji, Litwy, Łotwy, Estonii, ale i z USA i Kanady.

REKLAMA

Chcąc sprawdzić niezarejestrowane w Polsce auto poza numerami rejestracyjnymi i VIN oraz daty pierwszej rejestracji potrzebny jest także profil zaufany, który można założyć przez internet i za darmo.

Dla sprzedających i kupujących samochód

Przy okazji Ministerstwo Cyfryzacji przypomina także o innej e-usłudze, dla osób, które kupiły lub sprzedały auto. Chodzi o usługę "Zgłoś zbycie lub nabycie pojazdu". Z danych wynika, że ostatnie miesiące to stale rosnące zainteresowanie tą e-usługą.

– Od początku roku polscy kierowcy skorzystali z niej ponad 340 tys. razy, z czego tylko w lipcu 60,3 tys. razy – poinformował Marek Zagórski.

Powiązany Artykuł

Serwis gov.pl z rekordową popularnością. Polacy polubili e-administrację

Dodał, że w styczniu było to 13,7 tys., w lutym – 36,5 tys., w marcu – 52,8 tys., w kwietniu – 39,8 tys., w maju – 51 tys., w czerwcu – 54 tys. razy.

REKLAMA

PolskieRadio24.pl/PAP/DoS