Ekspert: spadek PKB Polski mniejszy niż się spodziewano, w drugiej połowie roku wzrost o 4-5 procent

2021-02-12, 19:37

Ekspert: spadek PKB Polski mniejszy niż się spodziewano, w drugiej połowie roku wzrost o 4-5 procent
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Pixabay

Jak radzi sobie gospodarka z koronawirusem i jakie jawią się przed nią perspektywy, mówił w radiowej Jedynce Piotr Bujak z PKO BP.

W IV kwartale ubiegłego roku, jak wynika z szybkiego szacunku GUS, PKP spadł w ujęciu rocznym o 2,8 procent i te dane nie zaskoczyły tak bardzo ekonomistów, gdyż, jak mówi gość radiowej Jedynki, kilka tygodni temu poznaliśmy wstępne szacunki dotyczące PKB w całym 2020 roku.


Posłuchaj

Jak radzi sobie gospodarka z koronawirusem i jakie przed nią perspektywy, mówił w radiowej Jedynce Piotr Bujak z banku Pekao BP./Justyna Golonko, Polskie Radio/. 4:39
+
Dodaj do playlisty

 

Spadek PKB mniejszy od spodziewanego, głównie dzięki eksportowi

Jak zauważa, podany wynik jest lepszy od szacunków i potwierdza, że ten trudny ze względu na sytuację epidemiczną ostatni kwartał, nie był tak ciężki jak podczas pierwszej fali pandemii na wiosnę ubiegłego roku.

Gość Polskiego Radia wyjaśnia, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku mieliśmy do czynienia z lekkim spadkiem konsumpcji, głównie z powodu zmniejszenia usług oraz utrzymującego się spadku inwestycji.

REKLAMA


Powiązany Artykuł

giełda wzrost free1200.jpg
Dobre prognozy gospodarcze dla Polski: pomagają inwestycje, eksport i konsumpcja

- Jaśniejszą stroną gospodarki jest natomiast eksport, który sobie świetnie radzi i jest to na pewno efekt wysokiej konkurencyjności polskiej gospodarki, czego nie zmieniła nawet pandemia - mówi Piotr Bujak.

I jak wyjaśnia, to na pewno efekt substytucyjny, oznaczający, że w momentach trudniejszych gospodarczo, społeczeństwa zachodnie poszukują tańszych towarów.

- Nasze produkty są tańsze, a jednocześnie mają odpowiednią jakość - mówi ekonomista.


Powiązany Artykuł

marek-zuber.jpg
Zuber: eksport wyciąga nas z koronawirusowego dołka

- Do tego, dodaje, polski eksport korzysta ze zmiany struktury konsumpcji. Podczas pandemii konsumenci kupują więcej towarów niż usług, które to podczas pandemii objęte są większymi ograniczeniami - mówi gość Polskiego Radia.

REKLAMA

Ekspert pytany, kiedy polska gospodarka zacznie odrabiać straty, wyjaśnia, że wszystko zależy od przebiegu sytuacji epidemicznej.

- Jeśli utrzyma się stabilizacja w liczbie nowych zakażeń i spadek hospitalizacji, to można oczekiwać dalszego, stopniowego otwierania gospodarki, i w ślad za tym, poprawiania się wyników gospodarczych - mówi ekspert.

W II kwartale wzrost PKB nawet o 10 procent

I dodaje, że jeśli wiosną sytuacja epidemiczna będzie wyraźnie lepsza niż w tej chwili, to być może zobaczymy odważniejsze otwarcie gospodarki i od drugiego kwartału mielibyśmy wyraźne odbicie aktywności gospodarczej i wzrost PKB nawet o 10 procent.

- A w drugiej połowie roku, gdy sytuacja epidemiologiczna znajdzie się trwale pod kontrolą, wzrost gospodarczy powinien się ustabilizować w przedziale 4-5 procent - mówi gość Polskiego Radia.

REKLAMA

Justyna Golonko, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej