Premier: chcemy, żeby cena tony węgla nie była wyższa niż 2 tys. zł
- Chcemy, żeby tona węgla była nie droższa niż 2 tys. zł – przekazał premier Mateusz Morawiecki w czwartek podczas spotkania z przedstawicielami władz lokalnych. Dodał, że rząd przygotował projekt ustawy, która w przypadku wyższych cen tego surowca zapewni samorządom rekompensaty.
2022-10-06, 10:47
Premier przyznał, że cały czas występują problemy z dystrybucją węgla. - Są wielkie hałdy węgla na nabrzeżach portowych. (...) Ale aby (węgiel – PAP) trafił do mieszkańców, musimy również skorzystać ze wsparcia tych, którzy są najbliżej mieszkańców, czyli właśnie was samorządowców, właśnie po to zaproponowaliśmy kolejną ustawę - oznajmił.
Będzie pomoc dla samorządów
- Aby ta cena była jak najlepsza dla mieszkańców, proponujemy - również w ramach tej ustawy - dopłatę, która będzie powodowała, (...) iż cena ma oscylować wokół 2 tys. zł. Chcemy, żeby ona była nie wyższa niż 2 tys. zł - wskazał.
- Jeżeli importowany węgiel będzie kosztował 2 tys 500 zł - 2 tys 300 zł - mówię o cenie brutto - to dopłacimy tę różnicę samorządom, aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze na miejsce lokalnej dystrybucji - wyjaśnił szef rządu.
Specjalna taryfa energetyczna
Szef rządu zapowiedział także, że będzie specjalna taryfa energetyczna dla samorządów, przez co wzrosty cen prądu nie będą tak drastyczne. - Po naszych zmianach, dopłatach z budżetu państwa i innych źródeł, ta cena będzie niewiele wyższa, niż była w drugim kwartale - zapewnił.
REKLAMA
Samorządy mają środki
Powiedział, że samorządy otrzymały z budżetu "ogromne środki na wydatki bieżące, takie, jakich nigdy do tej pory gminy powiaty nie otrzymywały". "Dzisiaj zgodnie również z ustawami domagamy się pełnej współpracy przy dotarciu ze wszystkimi naszymi działaniami, wszystkimi instrumentami pomocy dla obywateli" - zaznaczył.
Szef rządu mówił też o specjalnej taryfie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Szczegóły mają zostać zaprezentowane w przyszłym tygodniu.
- Premier: dzisiaj zaprezentujemy szczegóły zamrożenia cen energii
- "Rosnące ceny energii to zasługa Putina." Eksperci o źródłach europejskich problemów
IAR/PAP/PR24.pl/mk/koz
REKLAMA
REKLAMA