UE chce rozszerzyć swoje kompetencje o lasy. Minister Moskwa: nie ma na to naszej zgody

Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego przyjęła opinię, która jest wstępem do rezolucji na temat zmiany traktatów i wyłączenia z kompetencji państw członkowskich m.in. gospodarki leśnej, części gospodarki wodnej i gospodarki przestrzennej.

Anna Moskwa już wcześniej odniosła się do opinii Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego. Minister napisała na Twitterze, że wyraża stanowczy sprzeciw wobec tej propozycji. "Polskie lasy to wyłączna kompetencja Warszawy. Nie pozwolimy na zmianę traktatów w tym zakresie" - zaznaczył Anna Moskwa.

Rzecznik rządu zapowiada weto Polski

Rzecznik rządu Piotr Müller w czwartek w Radiu Wnet pytany był m.in. o to, czy jest możliwość rozszerzenia kompetencji Unii Europejskiej na gospodarkę leśną krajów członkowskich.

- Absolutnie w ogóle nie ma możliwości rozszerzania kompetencji unijnych nawet o skrawek dodatkowych rzeczy związanych z lasami - odpowiedział.

Pytany o to, czy będzie weto Polski w tej sprawie, stwierdził: "Tak, oczywiście".

Art. 4 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej przewiduje, że kompetencje dzielone między UE a państwa członkowskie dotyczą m.in. takich głównych dziedzin, jak rynek wewnętrzny, transport i środowisko. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie PE unijne traktaty nie odnoszą się bezpośrednio do lasów, w związku z czym UE nie prowadzi wspólnej polityki leśnej, obszar ten pozostaje głównie w kompetencji krajowej.

Burzenie wszystkich budowli przeciwpowodziowych

Wskazuje się także, że unijna regulacja mogłaby doprowadzić do wyłączenia dużego obszaru Polski spod inwestycji infrastrukturalnych.

Posłuchaj

Minister Anna Moskwa mówi, że nie ma zgody na rozszerzenie kompetencji UE na kwestie związane z m.in. z polskimi lasami (IAR) 0:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Jest jednocześnie rozporządzenie o odtworzeniu zasobów. (...) Mówi ono o renaturyzacji terenów leśnych, jak i wszystkich rzek w Europie, czyli zburzeniu wszystkich budowli wodnych, przeciwpowodziowych. Niemcy się chwalą, że taki plan już przygotowują. To szersza koncepcja, która różnymi drobnymi działaniami jest w UE wdrażana, i o ile ta ścieżka poszerzenia kompetencji traktatowych UE jest obwarowana jednomyślnością, o tyle to rozporządzenie w podstawie prawnej wskazuje większość kwalifikowaną. Króciutkie, ogólnymi zdaniami napisane, o dbaniu o ekosystem, ale gdy głębiej się w nie wejdzie i spojrzy w intencje - zarządzanie glebami, jakość upraw. Jednocześnie jest tam takie zdanie, że KE przekazuje swoje zalecenia, które państwo członkowskie ma obowiązek wdrożyć. Niby nic, a jednak bardzo silne narzędzie. Jest to miękki zapis, ale gdy spojrzymy z perspektywy orzecznictwa i Trybunału, bardzo mocny i niebezpieczny, bokiem wprowadzony - wskazała Anna Moskwa w "Sygnałach dnia".

Zapytana, czy będzie polskie weto do tych propozycji, minister odpowiedziała krótko: "tak".

- To, co robimy teraz, to pracujemy z innymi państwami, by przetłumaczyć te dokumenty na język codzienności, co to może spowodować w poszczególnych państwach. Mamy spotkania na poziomie ministrów, wiceministrów, pracowników w Brukseli - dodała.

Europosłowie również ostrzegają

Europoseł PiS Anna Zalewska przestrzega przed zagrożeniem dla polskich lasów i polskiej gospodarki.

- Nikt nigdy nie miał prawa decydować, w jaki sposób każdy kraj członkowski gospodaruje, jak ustala podatki, jak zajmuje się miksem energetycznym czy lasami. U nas jest to skarb - Lasy Państwowe - mówiła w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Anna Zalewska. 

• Leśnictwo wśród kompetencji wspólnych UE? Rzecznik rządu zapowiada weto
• Anna Moskwa: pomysł PE, aby polskie lasy były zarządzane przez urzędników unijnych jest absurdalny
• Anna Zalewska alarmuje: PE chce pozbawić Polskę prawa do decydowania o lasach

IAR/PR24.pl/PAP/mk/kor