Jakub Faryś: pomysły dotyczące ograniczenia rejestracji aut spalinowych po roku 2035 spowodują, że samochody będą trudniej dostępne
Zmiana modelu produkcji aut w UE po roku 2035, wymaga od naszego rządu działań, aby zatrzymać dotychczasowych producentów oraz zachęcić nowych do inwestycji w Polsce - powiedział Jakub Faryś prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.
2023-03-29, 17:00
W opinii eksperta obecne pomysły KE dotyczące ograniczeń rejestracji nowych aut po roku 2035, nie oznaczają że już są na poziomie zakończonego procesu legislacyjnego. To wciąż awangardowy pomysł związany z programem Fit for 55. Ale dzięki interwencji Berlina pozwala na rejestrację także nowych aut spalinowych, tyle że wykorzystujących paliwa syntetyczne.
Takie paliwa powstają poprzez wychwytywanie z atmosfery dwutlenku węgla, który przy wykorzystaniu wodoru staje się nowego typu syntetycznym paliwem. Na razie to bardzo droga technologia, ale europejskie koncerny mają nadzieję, że w ciągu kilkunastu lat będzie na tyle dopracowana, że będzie znacznie tańsza.
Nowe pomysły dotyczące roku 2035 nie oznaczają, że auta wcześniej zarejestrowane z automatu nie będą jeździły w UE. Chodzi oto, żeby faworyzować produkcję aut elektrycznych i wodorowych, bo produkcja aut spalinowych będzie obciążona dodatkowymi opłatami, przy próbach ich wprowadzenia na rynek. A to w opinii gościa audycji spowoduje wiele zmian nie tylko w produkcji aut, ale także w społecznym modelu ich wykorzystywania.
Oznacza to, że będą mniej dostępne niż dziś, bo będą znacznie droższe, dlatego zmieni się model ich użytkowania ( np. e-auta na wynajem). Już teraz nowe samochody kosztują o wiele więcej niż parę lat temu, choćby z powodu wzrostu cen surowców, zerwania łańcucha dostaw przez COVID-19, wprowadzania rygorystycznych, nowych norm spalania Euro, problemów z dostępem do mikroprocesorów etc.
REKLAMA
W przypadku polskich producentów oznacza to ogromne zmiany, bo jesteśmy liczącym się w Europie producentem samochodów i części zamiennych. Z czego tylko połowa produkcji dotyczy podzespołów dla "elektryków" ( np. akumulatory). Dlatego trzeba zachęcić zagranicznych inwestorów do produkcji nowego typu ekologicznych aut w naszym kraju, także nowych z innych kierunków niż do tej pory.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.
Posłuchaj
PR24/PR1/Justyna Golonko/sw
REKLAMA
REKLAMA