Akcje Nissana i Hondy mocno pikują
W Japonii znacząco spadły ceny akcji niektórych dużych firm. To reakcja na zawieszenie działalności tych przedsiębiorstw na terenie Chin.
2012-09-18, 10:52
Posłuchaj
Przyczyną jest konflikt między Tokio a Pekinem o sporne wyspy.
W dół, o ponad 2, a nawet 5 procent, poszły ceny akcji między innymi producentów samochodów - Nissana i Hondy. Ceny akcji sieci detalicznej FastRetailing spadły o siedem procent. Produkcję na terenie Chin wstrzymały także takie firmy jak Sony, Toyota, Mazda, Canon i Panasonic.
Zawieszenie działalności jest tymczasowe, ale istnieją obawy, że konflikt może trwać. - W 2005 roku były podobne protesty, ale szybko się uspokoiły. Pozostał jednak niesmak i niektórzy Japończycy, zwłaszcza z rodzinami, nie chcieli przyjeżdżać do pracy do swoich firm w Chinach - mówi mieszkający w Pekinie amerykański dziennikarz Ted Plafker.
W Chinach, w antyjapońskich protestach biorą udział dziesiątki tysięcy ludzi. Spór dotyczy wysp Senkaku, które rząd Japonii kupił od prywatnego właściciela. Chiny roszczą sobie jednak prawa do tego archipelagu.
REKLAMA